- Chcielibyśmy wszystkim podziękować za waszą obecność. Jest to dla nas bardzo ważne, że możemy świętować ten dzień wspólnie z wami.- odezwał się Michael kiedy wszyscy usiedli na swoich miejscach.
Ślub nie był huczny. Zaproszona została zaledwie garstka osób. Najbliższa rodzina pary młodej, no i ich najbliżsi przyjaciele.
- I zanim zaczniemy się bawić, pragniemy dodać, że spodziewamy się dziecka.- dodała Valeria.
Po sali rozbiegły się odgłosy gratulujących zdań rzucanych w stronę pary.
- Mogę prosić panią do tańca, pani Parker?- pokłonił się przed Melannie Calum.
- Myślałam, że już nie zapytasz.- zaśmiała się.
- To jak samopoczucie misiu?- zapytał brunet kiedy tańczyli wśród innych par na parkiecie.
- Wszystko byłoby w porządku gdyby nie kac z wczoraj.- jęknęła.
- Ile wypiłaś?
- Żebym pamiętała..
- Zapytam potem Patty.
- Ona też wypiła, tylko tyle pamiętam.
- I powiedziałaś o tym Luke'owi.
- No zapytał się, a jak temu cwelowi tu skłamać? A powiedz lepiej jak wasz wieczór kawalerski?
- Graliśmy na konsoli, piliśmy, śmialiśmy się..
- Czemu tylko ja i Juliette mamy kaca?
- My też mamy, ale jest na to sposób.
- Jaki?
- Zapić kaca.
- Żeby mieć większego jutro!?
- I właśnie wtedy bierze się tabletki. Przynajmniej teraz się bawimy bez żadnych bóli.
- Mówisz, że powinnam spróbować?
- Yhym.
* * *
- Pat..- dźgnął dziewczynę łokciem.
- Tak?
- Idziesz?- wyciągnął w jej stronę prawą dłoń.
- Że tańczyć?
- Że tańczyć.
- Czekaj, sprawdzę w grafiku..- wyciągnęła swój telefon.- Wcisnę cię dopiero za.. Jakieś pięćdziesiąt lat.
- No dalej, chodź.
- No idę, idę.
- To ile dokładnie wczoraj wypiłaś?
- Dwa drinki.
- To dzisiaj za karę nic nie pijesz.
- A ty ile wczoraj wypiłeś!? Ash mówił, że ty i Mike zaszaleliście.
- Ale ja mam dwadzieścia dwa lata, a nie niecałe siedemnaście.
- Odbijamy!- zawołał Mike kradnąc Patty, a w zamian dając Hemmingsowi Valerię.
- Uratowałeś mnie Michael.
- A co ci znowu zrobił?
- No nic. Robi mi tylko wykłady na temat mnie i alkoholu.- prychnęła.
- Skoro to moje wesele, to ja ci zezwalam, ale wiesz w granicach normalności. Luke też przed osiemnastką zawsze mi podbierał. Liz jak go kiedyś przyłapała to wyrwała mu piwo i zaczęła mu wykład robić!- zaśmiał się.
CZYTASZ
Game From Gods | L.H. ✔
Fiksi PenggemarA co jeśli pewnego dnia wszyscy znikną? A twoje życie wykona obrót o 180° i zostawi cię na pastwę losu? Ja już nie wierzę w przypadki, a ty? Marzenia, miłość, przyjaźń, niebezpieczeństwo, strach i stworzenia nadnaturalne. Przeczytaj historię Ostatni...