Rozdział 18 Nowa przeszłość

2.1K 165 29
                                    

~Nowa przeszłość~

Już sięgał po mój stanik. Za chwilę nasze ciała miały się zetknąć. Wtedy ściana z oknami po prostu wybuchła. Szkło rozsypało się wokół nas. W jednej chwili Adrien pchnął mnie do tyłu na zimną (wolną od szkła) podłogę. Nakrył mnie własnym ciałem, a rękami objął moją głowę.

Chroni mnie.

-Witam, witam! Czyż to nie LadyBug i Chat Noir? - W oknie stała postać mężczyzny z czerwonymi włosami.

Nathaniel?

Pewnie , gdyby nie to, że wspomnienia odzyskałam niedawno, nie poznałabym go.

Nagle obok niego pojawiła się druga postać. Tym razem była to kobieta z ombre i...

Niemożliwe... Alya?!

Byli chyba opętani przez akumę, ale wyglądali inaczej (wybaczcie mi to lenistwo, ale nie chce mi się opisywać- macie obrazek ;D).

-Znowu się spotykamy. Szkoda tylko, że już nigdy się nie zobaczymy. - Powiedziała Lady Wifi.

Adrien wstał tak szybko, że ledwie to zauważyłam. Po prostu poczułam, że ogarniające moje ciało ciepło po prostu znika.

-Plagg, wysuwaj pazury!

Po chwili Chat zaczął walkę z Alyą. Też wstałam i się przemieniłam.

Nie powiem, że cieszę się, iż pojawiła się akuma, albo, że nam przerwano , aczkolwiek cieszę się mogąc znów być Biedronką i walczyć ratując Paryż.

Zaczęła się walka.

Ilustrachor rysował różnego rodzaju przeszkody na mojej drodze, a od czasu do czasu pędziły na mnie przedmioty. Stoły, krzesła, lampa...

Byłam wykończona robieniem ciągłych uników i używaniem yo-yo jako tarczy.

A oni nie zamierzali się poddać. Byli zdeterminowani i wściekli. Ciężko było z nimi walczyć. Zwłaszcza dla mnie po tak długiej rozłące z Tikki.

Nagle zniknęli tak szybko jak się pojawili. Zdziwiona stałam w miejscu nadal kręcąc yo-yo.

-Co tu się, do cholery, stało?-Warknęłam przyczepiając urządzenie do pasa.

-Nie mam pojęcie, ale skoro byli opętani to musi być nowy Władca Ciem.

-Nie zabrałeś mu miraculum?-Spytałam.

Pokręcił głową, a do mnie dotarła prawda.

-Pamiętam wszystko-szepnęłam , czując zawroty głowy od tej piorunującej informacji.

***

Nie wiem jakim cudem, ale wciąż oddycham. Nawet po tym kiedy powiedział, że umieram.

Co najgorsze, to, to, że mój mózg w pełni się z nim zgadzał. Dobrze móc polegać na tak niezawodnym organie.

-Co jej zrobiłeś?!

Na ten głos moje serce przyśpieszyło.

Chat...

Więc jednak żyje...

Poczułam łzy szczęścia wypływające z moich zamkniętych oczu.

Ledwo słyszałam prowadzoną przez nich rozmowę, przerywaną chwilami, kiedy kicikij zderzał się z laską. Przynajmniej tak sobie wyobrażałam sytuacje po samych dźwiękach.

Po chwili, która zdawała się być wiecznością, usłyszałam jęk WC i głuchy odgłos ciała upadającego na ziemię.

Ramiona Chata podniosły mnie zapewniając, że wszystko będzie dobrze.

Oparłam głowę na jego ramieniu i otworzyłam oczy patrząc się w tył. To co ujrzałam przeraziło mnie.

Władca Ciem powinien być martwy, a tymczasem jego twarz odwróciła się w moją stronę. Miał zamknięte i opuchnięte jedno oko, a z lewego policzka ciekła krew. Na jego usta wpłynął uśmieszek.

Z czego się śmiał? Przecież to my wygraliśmy.

Jakby czytając w moich myślach podniósł dłoń zaciśniętą w pięść trochę wyżej, choć z wyraźnym trudem i otworzył ją.

W środku znajdowało się miraculum lisa.

Byłam pewna, że moje oczy się rozszerzyły. Uśmiechnął się jeszcze szerzej i bezgłośnie powiedział:

-Jeszcze was dopadnę.

Halo, halo. Cześć i czołem. Zdziwiłam was? Nie spodziewaliście się tego? Mam nadzieję, że tak.

I mam nadzieję, że nikt nie chce mnie zabić za przerwanie "tej scenki".

I na koniec małe pytanko. Chcę mieć unikalną okładkę, czyli taką której na razie nikt nie ma i sprawiającą - chcę to przeczytać !

Pomożecie?

1.

2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2.

3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

3.

Piszcie numerki w komentarzach ^^

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Piszcie numerki w komentarzach ^^

Bye ...

P.S. Alzheimer

Miraculum: Zapomniałam O Niej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz