Ale wy szybcy! Prawie od razu wybiliście 10⭐ może podwyższyć stawkę? XD
Taki słaby żarcik. Wciąż chcę 10⭐i 2komentarzy.To do 20, tak?
_____________________________Niemożliwe jest możliwe.
-Marinette-
Nasze miracula krzywdzą innych? To przecież niemożliwe! Mistrz nie zrobiłby ludziom czegoś takiego! Poza tym Vie też nic o tym nie mówił!
-Wiem, że mi nie wierzycie, ale to nie mój problem. Teraz już wszystko wiecie.
O Boże o czym on mówi? Czemu nam to wszystko powiedział? Czemu zdradził nam sekrety? Czemu zaangażował Chloe?! Czy on chce nam namieszać w głowach?!
-Abeille! - Krzyknął Władca Ciem.
Chloe jak strzała pokazała się przy Le Papilon.
-Tak?
-Przynieś to.-Powiedział tylko, a ona zniknęła.
Dosłownie.
-A teraz posłuchajcie. Macie bardzo ważne zadanie. -Obok niego pojawiła się Chloe, trzymając w rękach dwie cienkie paczki. -Założycie swoje kostiumy i będziecie ze mną walczyć. Macie ułatwione zadanie znacie wszystkie moje moce.
Wstał i zaczął iść w stronę schodów, ale zatrzymał się jeszcze.
-A w razie gdybyście nie chcieli wziąć udziału w przedstawieniu, zrobią to wasi rodzice.
Wyszedł z pokoju, a w tym czasie Chloe podeszła do nas i rzuciła nam kostiumy na kolana.
-Przebierzcie się.
Po tych słowach zniknęła.
________________________________
Mam się tu przebrać w jakiś kostium? Dlaczego?! A w dodatku mam to zrobić z...
Adrienem!
Odwróciłam się do niego.
Stał tuż za mną. Był tak blisko, że gdyby zrobiła mały krok, wcisnęłabym się w jego klatkę. Spojrzałam na te zielone jak las oczy. Wiedziałam, że zagłębiam się w nich coraz bardziej, schodzę w dół i nie mam już wyjścia.
Robię ten krok.
Moje ręce obejmują jego talię, głowę wciskam w jego koszulkę, moje dłonie ściskają materiał.
Boję się.
Nie powiedziałam tego, ale byłam pewna, iż wiedział. Dlatego cały czas pokazywał, że jest obok.
Po chwili jego ramiona oplotły mnie i przycisnęły jeszcze bardziej, jego twarz zanurzyła się w moich włosach.
Czy mamy tylko tę chwilę?
Czy to jest nasz koniec?
Tak bardzo chciałabym usłyszeć teraz Tikki, albo Vie. Chciałam pocieszenia. Chciałam usłyszeć "wszytko będzie dobrze".
Ale nie będzie.
-Przestańcie. Proszę. - Nagle obok nas pojawiła się Chloe.
Adrien instynktownie odsunął się ode mnie i schował mnie za swoimi plecami.
Chronił mnie.
-Czego chcesz? - Warknął.
Blondynka spuściła wzrok i coś szepnęła pod nosem, a jej kostium zmienił się. Koło nas stała zwyczajna Chloe w białej bluzce i czarnych spodniach. Jej kwami usiadło na jej głowie, układając się w jej włosach, niszcząc Chloe fryzurę.
CZYTASZ
Miraculum: Zapomniałam O Niej
FanficTego dnia gdy zniszczyliśmy Władcę Ciem Marinette-Biedronka straciła pamięć. Nie chciałem żeby pamiętała te okropne dla niej chwilę. Kazałem jej odejść. Więc co ona robi tu po czterech latach?! ************* Adrien uśmiechnął się i zaczął się do mni...