Rozdział 20

19.6K 1K 4
                                    

Po jakimś czasie, oderwaliśmy się od siebie. Nie potrafię określić ile trwał nasz pocałunek. Poprostu czas się zatrzymuje i wszystko oprócz nas przestaje istnieć.

Thomas miał zmierzwione włosy i opuchnięte, czerwone wargi. Ja pewnie wyglądałam podobnie.

Zastanawiam się dlaczego to zrobiłam. Nie dlaczego pocałowałam blondyna, bo to oczywiste. Lecz dlaczego chciałam zranić, wkurzyć, pozbawić życie Drake. To dziwne.

- Woah, no nieźle - powiedział Tom. Spojrzałam na niego jakby był chory umysłowo.

- Dobrze się czujesz? - objął ręką moje ramiona.

- Przy tobie z minuty na minutę coraz lepiej. - w odpowiedzi strzepnęłam jego rękę.

- Oj nie dąsaj się skarbie.- zaczęłam iść w stronę jego domu. Jestem wilkołakiem napewno trafię.

- Oh, weź przestań. Przecież wiem, że chcesz przy mnie być.

- Głowno wiesz - byłam coraz bardziej wkurzona.

- Tak, Tak to ja przed chwilą rzuciłem się na ciebie, żeby wzbudzić zazdrość tego pacana - Stanęłam na te słowa jak wryta. - No co nie zaprzeczysz?

- Wcale nie! - co z tego, że ogadł moje intencje, nie przyznam się do tego,

- W takim razie dlaczego? - milczałam. - Powiem ci dlaczego, bo się do mnie przywiązujesz. No może nie tyle ty, co twój wilk. Chcesz być blisko mnie, chronić , zadowolać- kończąc swoją wypowiedź uśmiechnął się paskudnie.

- Nie prawda...

- Prawda twoja wilczyca, uważa mnie za swojego partnera.

- Nawet jeśli to tylko chwilowe - w tym momencie chciało mi się krzyczeć i płakać. - Nie wiem czy pamiętasz, ale nie jestem tu z własnej woli. Oznaczyłeś mnie. Tylko to oznaczenie za kilka tygodni zniknie i mnie też tu nie będzie.

Jego twarz wyrażała wiele sprzecznych emocji. Nie mogłam stwierdzić, która dominuje ponad innymi.

Poraz kolejny odwróciłam się i pobiegłam ścieżką.

____________________
____________

23 gwiazdki = Nowy rozdział :)

Mój Wilk (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz