Rozdział 13

22.7K 1.1K 29
                                    

Czułam jego miękkie wargi na swoich. To było tak przyjemne. Ale nie mogę się tak łatwo mu poddać. No może jeszcze chwilkę. Przesunął językiem po mojej wardze prosząc o dostęp. Dobra starczy tego.

Oddepchnełam go od siebie kończąc tą wspaniałą chwilę. Patrzył na mnie zdezorientowany, jakby jeszcze nie do końca kontaktował.

Usiadłam na łóżku i schowałam twarz w dłonie. Jestem straszną idiotką. Poczułam, że miejsce obok mnie zostało zajęte. Chłopak otarł kolanem o moje. Spojrzałam na blondyna. Na jego twarzy widniał szelmowski uśmiech.

- Ugh, czego chcesz? - zapytałam zrezygnowana.

- Wielu rzeczy - jeszcze bardziej się wyszczerzył. - Ale możemy zacząć od tego co działo się przed chwilą.

- Daruj mi. Błagam.

- Nie ma opcji kochanie - objął mnie ramieniem. - Odteraz gdy wiem, że ci się podobam, czas będziemy spędzać bardzo ciekawie.

- Nie podobasz mi się.

- Twoje ciało mówi coś innego- przejechał mi nosem po obojczyku. Natychmiast poczułam gęsią skórkę. - Widzisz, nie ukryjesz tego.

- Odwal się.

- Mógłbym, ale przecież ty tego nie chcesz.

Nie lubię go, nie nawidze. Wkurza mnie na każdym kroku. Mam go dość. Jest wrednym głąbem. Ma trochę racji lubię gdy jest blisko mnie. Ale oczywiście się do tego nie przyznam, nie ma takiej opcji.

- Chyba śnisz- prychnęłam.

- Tylko o tobie skarbie- mówiąc to przygryzł płatek mojego ucha.

Mój Wilk (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz