Lo(st)ve | Draco Malfoy | [Zawieszone]

11.✔

*Bal*
Poprawiłam moją czarną sukienkę z koronką,czarną pelerynę,która od środka była czerwona. Kły sobie wyczarowałam tak jak i kolor włosów. Zmieniłam mój ciemny blond na kruczoczarny z lekkimi krwistymi pasemkami. Związałam je w koka i nalożyłam diatem z czerwonymi kryształkami.
Ruszyłam do sali i zauważyłam Blaise'a i Brianę jako Królów Egiptu. Zaśmiałam się na jego wygląd. W końcu miał jakby spódnicę. Nagle do nich podszedł wilkołak. Zbliżając się zobaczyłam że to Draco. Zobaczyłam też że udaje jak wyje a potem patrzy na mnie i puszcza oczko.
Zdziwiłam się bo przyszedł sam a potem ogarnęło mnie poczucie winy.
-Witaj.-usłyszłam i ujrzałam Luke'a jako przyzwoitego wampira.
-Cześć,Draculo.
-Będziesz Draculaurą.-zaśmiałam się a on pocałował mój policzek.
Złapał moją dłoń i ruszyliśmy dalej. Pomachałam przy okazji Dracon'owi,Blaise'owi i Briana'ie,którzy patrzyli na nas z otwartymi buziami.
Luke porwał mnie do tańca. Muszę przyznać że tańczył cudownie.
-Och,Luke,masz kolczyk w wardze.-zafascynowałam się prawie myląc kroki.
-Tak. Ty też byś chciała?
-Mam takie marzenie.-szepnęłam.
-Spęłnij je ze mną.
-Dobrze.-powiedziałam zanim Blaise zrobił odbijanego.
-Podrywa Cię.
-Ech. I dobrze.-westchnęłam.-A jak Briana?
-Smok będzie zazdrosny.-zagruchał.-A Briana jest okej. Ale za dużo gada.
-Pasujecie do siebie,faraonie.-zaśmiałam się.
Znów zrobił odbijanego i wpadłam w ramiona Dracona.
-No witam wampirze.
-Cześć wilkołaku.
Nagle muzyka się zmieniła na bardziej tradycyjną i dostojną.
-No dawaj,Dark. Pokaż na co Cię stać.-rzekł Draco wyciągając dłoń. Chwyciłam jego dłoń i zaraz tańczyliśmy,zagłębiając się w muzykę.{chodzi o ten taniec co w Czarze Ognia}.
Zakończyliśmy taniec i poszliśmy do baru. Tak dobrze się bawiliśmy razem że zapomniałam o Luke'u. Jak zwykle moja słaba głowa nie wytrzymała 5 drinka..