15.✔

4.2K 227 36
                                    

*środa*
-Co zrobiliście?!-pisnęła Hermiona.
-No pocałowaliśmy się!-warknęłam i usiadłam na łóżku.
-Idealnie!-rzekła siadając obok mnie.-Jesteście razem?
-Ta..k.-wyszeptałam a on mnie objęła.
-Nareszcie.
-Co?
-No bo widziałam jak się na siebie patrzyliście. Zwłaszcza jak Harry patrzył na Malfoya.
-Oh.-w tym momencie przypomniałam sobie o Draco.
-Mówiłaś mu?
-Po co?
-Bo widać że cię lubi.
Machnęłam ręką.
-Idziemy na spotkanie.-mruknęłam ciągnąc ją.
W Pokoju Życzeń było wiele osób. Na środku stał Harry,który przemawiał. Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i powoli podszedł.
-Nasza Victoria,niestety nie zgodziła się zostać ze mną nauczycielem. Ale jest coś ważniejszego abyście wiedzieli.-był już blisko i złapał moje dłonie.-My jesteśmy razem.-rzekł a sala najpierw wciągnęła powietrze a potem wiwatowała.
-No dalej!-krzyknęła Hermiona.
Harry przyciągnął moją twarz i pocałował.
*kilkanaście minut później*
-Expelliarmus!-krzyknął Neville ale nic się nie stało.
Podeszłam do niego.
-Neville jeszcze raz,dobrze Ci idzie. Ale spróbuj takim machnięciem.-machnęłam swoją różdżką.
-Expelliarmus!-krzyknął i wykonał idealne machnięcia a jego zaklęcie trafiło w Harry'ego. Ten zdezorientowany wpadł w Rona i zaraz leżeli na podłodze a ja z Nevillem wybuchliśmy śmiechem.
-Grabisz sobie skarbie.-rzekł Harry.
-Słodzisz,Potter.-zaśmiałam się.
*czwartek*
-Proszę o uwagę!-krzyknęła Umbridge,przy obiedzie.-Wszystkich chętnych do Brygady Inkwizycyjnej proszę o przyjście do mojego przy obiedzie. Dziękuję.
Popatrzyłam na Blaise'a,który wybuchł śmiechem ale ucichł gdy Dolores zgromiła go wzrokiem.
Nagle na mojej ławce ukazała się kartka.
"Ja,Blaise i Nott idziemy do Brygady. Goyle i Crabbe też. Idziesz z nami? xDx"
Zgniotłam ją,popatrzyłam na Draco i zaprzeczyłam. On tylko wzruszył ramionami.
-Spotkamy się w salonie.-szepnęłam do Harry'ego a on kiwnął głową i pocałował mnie w polik. Uśmiechnęłam się szeroko i wyszłam.
Szłam po schodach,gdy nagle ktoś chwycił mój nadgarstek.
-Poczekaj.-odwróciłam się. Malfoy.
-Co chcesz?
-Ty i Potter to coś poważnego?
-Jesteśmy razem,Draco.-rzekłam a mina mu zrzedła.
-Ile?
-Około tygodnia.
-No..no to..powodzenia.-szepnął i odszedł.

Lo(st)ve | Draco Malfoy | [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz