Loving The Bad Boy [ZAWIESZONE]

Rozdział 4- Oh My Mind

Emma P.O.V

Amy wysadziła mnie na podjeździe na którym rano zaparkowała, gdy tylko weszłam do domu zobaczyłam Tylera oglądającego telewizje w salonie.

-Hej Ty, co oglądasz?-Powiedziałam opadając obok niego na kanapie. Kiedy nie otrzymałam odpowiedzi pomachałam mu ręką przed twarzą.- Halo? Tyler?

-Shh... Emma próbuję oglądać telewizor!- Powiedział patrząc na mnie przez chwilę swymi wielkimi zielonymi oczami po czym odwrócił się w stronę telewizora. Co za bipolarne dziecko!

-No więc...- Mruknąłem i pokręciłam głową, gdy weszłam do kuchni, zobaczyłam moją mamę jak zaczyna dopiero przygotowywać kolację.

-Hej mamo co będziesz robić? Jak tam w pracy? - Zapytałam się jej. Moja mama pracuje jako agent nieruchomości, a mój tata jako księgowy w firmie reklamowe. Moi rodzice pracują wystarczająco ciężko, aby nas wspierać, ale zawsze mają czas dla swoich dzieci i zawsze będę im wdzięczny za to. Mam całkiem niesamowitych rodziców.

-Hej kochanie, było w porządku jak zawsze. -. Odpowiedziała ponieważ kontynuowała siekanie warzyw na kolację.- Jak było w szkole? Nic nowego?

Dobrze szkoła była całkiem urozmaicona, najpierw wpadłam najgorętszego i najbardziej znanego Bad Boya w szkole i rozmówiłam się z nim szczerze na korytarzu.

Następnie w porze lunchu siedząc przy moim stole odwróciłam się i zobaczyłam go wpatrującego się we mnie a następnie mrugającego do mnie, przyprawiając mnie o rumieniec i na koniec dnia, kiedy po raz kolejny spotkaliśmy się z w parku partii i płaskie się podobał mu się i odeszła zwycięsko, kiedy on zmęczony, żeby zacząć coś. Tak to był normalny dzień, podobnie jak reszta. Oczywiście nie powiem jej tak , ale zamiast tego powiedziałam

-Mamo to była szkoła w niej jak zawsze to samo ale było dobrze.

Skinęła głową i wróciła do gotowania kolacji. Chwyciłam jabłko i udałam się na górę do mojego pokoju, aby rozpocząć pracę domową. Przebrałam się z moich dotychczasowych ubrań na parę wygodnych szarych spodni dresowych i purpurową koszulę i zaczął wyciągać książki podczas pochłaniania jabłka. Gdy skończyłam lekcje było to około siódmej, więc postanowiłam zejść na dół, aby pomóc mojej mamie skończył kolacje i nakryć do stołu. Gdy kolacja została podana wszyscy usiedliśmy przy stole i jedząc rozmawialiśmy o tym jak minął nam dzień.

-Cóż, ja wymyśliłem że jutro wieczorem mój szef i jego rodzina przyjdzie do nas na kolację i liczę na jak najlepsze zachowanie z waszej strony.-Powiedział wskazując w moim i Tylera kierunku. Przewróciłam oczami. Ja zawsze zachowuję się jak najlepiej zostaje tylko Tyler, który jest problem. Dziecko nie zna, manier przy stole i nie wie jak się zachować jeden raz, kiedy mieliśmy spaghetti na kolację postanowił wciągnąć go przez nozdrza. W taki sposób obrzydził mi spaghetti na zawsze. To było moje ulubione danie.

-On ma syna w twoim wieku Emma i on również chodzi do tej samej szkoły co ty.- kontynuował mój tata. Huh interesujące. Ciekawe kim on jest.

-Jak twój szef ma na nazwisko? Może znam jego syna albo chodzę z nim do klasy.- Zapytałam tatę.

-Ma na nazwisko Black.- Odpowiedział mi.

Doznałam szoku jak tylko to usłyszałam. Nie ma mowy, to nie może być prawda! Powiedzcie, że to nie jest tak! Nie mówcie mi, że ojciec Aiden Black'a jest szefem mojego ojca?

-Black ?- Tym pytaniem chciałam potwierdzić moje wątpliwości. Powiedz nie, powiedz nie.

- Tak Black. - Odpowiedział mi.

Czemu akurat mi to się musiało przytrafić.

-Znasz go? -Zapytał mnie ojciec.

-Um... Tak czasami widze go koło szkoły.- Powiedziałam mając wciąż nadzieję, że to nie prawda.

Ojcieć Aidena Blacka jest szefem mojego ojca? Gdzie ja byłam do cholery przez te wszystkie lata? Ja go w szkole nawet nie chcę widzieć a teraz nagle przychodzi do nas na kolację jutro?

Czyli jutro zapowiada się jedna z bardziej interesujących kolacji.

Siema mordki moje 😘😘

Mam nadzieje, że w.miarę się wam podoba.

Aiden na kolacjii??😳😳
A może jednak nie??😂😂

Dowiecie się w następnym rozdziale 💜🐧🦄