Emma P.O.V
Po tym niesamowicie zakończonym dniu gdy Aiden poprosił mnie o chodzenie, byłam w siódmym niebie. Nikt nigdy jeszcze nie doprowadził mnie do takiego stanu jak on, byłam tak cholernie szczęśliwa, chłopak w którym tyle czasu byłam zauroczona, chciał być ze mną, no powiedzcie mi czy wy nie byłybyście tak podekscytowane jak ja?
Yea, też tak uważam.
Kiedy odprowadził mnie do domu, weszłam do środka i natychmiast udałam się do mojego pokoju wskoczyłam na łóżko, gdy już się ułożyłam wygodnie wyciągnęłam telefon z tylnej kieszeni moich dżinsów i zadzwoniłam do Amy.
Miałam jej powiedzieć dlaczego ma mnie nie zabijać następnego dnia oraz opowiedzieć jej o całej sytuacji z Aiden'em plus muszę dodać, że jestem za młoda by umrzeć.
Kiedy odebrała telefon po czterech sygnałach, nie dałam jej szansy, na odezwanie się tylko od razu się z nią przywitałam. Miała prawo wiedzieć co wydarzyło się tego dnia i dlaczego byłam taka cicha przez cały dzień, usłyszałam pisk Amy i po chwili jak mówi, że jest szczęśliwa tak jak ja.
Ale ja wiem, że Amy automatycznie będzie piszczeć pomiędzy tym wszystkim i przerywałać zadając pytania, ale nie tym razem, wiem że to było nieodpowiednie, mogłam usłyszeć to w jej głosie.
Chciałam ja o to zapytać, ale za nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, Amy oznajmiła mi, że musi już kończyć i tak po prostu się rozłączyła.
Coś tu było podejrzane, Amy potrafiła zazwyczaj przesiadywać na telefonie po kilka godzin i analizować każdy detal. Ale coś musiało się stać, że tak szybko się rozłączyła.
Zadzwonię do niej i dowiem co się stało.
Misja: Dowiedzieć się co ukrywa twoja najlepsza przyjaciółka!
What?! Coś długa ta nazwa jak na misję. Oh, dobra. Czas dowiedzieć się co ukrywa Amy.
***
Natomiast w poniedziałek, to Aiden miał mnie odwieźć do domu, zamiast Amy.
Hej, przecież on jest moim chłopakiem, to co miał zrobić? Kurde ale to dziwnie brzmi ''Mój chłopak''.
-Cześć kochanie.- Aiden powiedział, gdy wsiadłam do samochodu, a następnie pochylił się w moją stronę i złożył delikatny pocałunek na moim policzku. Oczywiście musiałam się zarumienić, na co on szeroko się uśmiechnął.- Tęskniłaś za mną?- Zapytał gdy szliśmy powoli szkolnym parkingiem.
Zaśmiałam się podczas zapinania pasu.
-Czy tęskniłam? Nie sądzę.- Powiedziałam machając ręką lekceważąco. Aiden zrobił to samo ze swoją dłonią, a po chwili złapał moją i ucałował jej wierzch.
- Wiem, że tęskniłaś.- Powiedział, puszczając oczko w moim kierunku i ponownie zwrócił swoją uwagę na drogę. Poczułam jak moje policzki zaczyna pokrywać delikatny rumieniec i muszę się przyznać, że ostatniej nocy tęskniłam za Aiden'em nie mogłam się doczekać, aż zobaczę go kolejnego dnia.
Uhg, nie powiem mu, bo zacznie się mądrzyć, że wszystkie dziewczyny tęsknią za nim i chcą być z nim cały czas. Jeżeli ktoś tak powie to chyba jakieś pianino mnie zmiażdży. Chociaż tęskniłam za Aiden'em, nie muszę mu tego mówić .
-Cóż teraz widzę, że nie możesz się doczekać, aż zadzwonisz do Amy i jej o wszystkim opowiesz.- Powiedział opuszczając szkolny parking. Skąd on wie takie rzeczy?
CZYTASZ
Loving The Bad Boy [ZAWIESZONE]
Teen FictionEmma Miler nie wiedziała, że jeden niewłaściwy ruch, a jej życie zmieni się nie do poznania. Jedna mała wpadka na Aidena Black'a, szkolnego Bad Boya, a zostanie wyciągnięta w świat narkotyków, przemocy i w złe towarzystwo.... Jak potoczy się histo...