Loving The Bad Boy [ZAWIESZONE]

Rozdział 38 - Revealing The Truth

Emma P.O.V

-Byłeś w niej zakochany! Mia przyszła do mnie w dzień, kiedy jej to wyznałeś i to cię złamało, dlaczego nie mówisz Emm'ie, że jest ci tylko potrzebna, aby złamać Mia huh? Wszyscy wiemy, że to prawda!- Mark wykrzyczał to prosto w twarz Aiden'owi, następnie w nią uderzając, co spowodowało, że Aiden ponownie mu oddał.

Nie wiem co mam robić, zostałam tu sama, kurde. Zaczęłam rozglądać się w tłumie w poszukiwaniu chłopaków, na szczęście Matt i Derek już przepychali się przez tłum, i gdy zobaczyli walkę odciągnęli od siebie Aiden'a i Mark'a.

Mark podniósł się z ziemi łapiąc za zapewne bolącą szczękę.

-To jeszcze nie koniec.- Powiedział patrząc groźnie prosto w oczy Aiden'a, nast,ępnie jak gdy by nigdy nic odwrócił się i odszedł, spoglądając na Aiden'a, który ciężko oddychał i patrzył prosto na mnie. Gdy zerknęłam w jego kierunku zobaczyłam, że ma całą posiniaczoną szczękę i zamiast mu pomóc odwróciłam się i zaczęłam przepychać przez tłum, który się wokół nas zebrał. Cały czas w mojej głowie krążyły niebezpieczne myśli.

Aiden był i możliwe, że nadal jest zakochany w Mia.

Mark'us powiedział, że Aiden mnie wykorzystuje.

Czy to prawda? Czy naprawdę byłam mu tylko potrzebna, aby zapomniał o Mia?

Cóż na pewno teraz nic mnie nie powstrzyma przed dowiedzeniem się prawdy.

-Emma.- Słyszałam za sobą głos Aiden'a, który starał się przekrzyczeć dudniącą w klubie muzykę. Zignorowałam go i nadal brnęłam przez tłum, aż nareszcie dotarłam do wyjścia.

-Emma, proszę wysłuchaj mnie.- Aiden zaczął błagać gdy tylko mnie dogonił, mimo to nadal nie dałam za wygraną, aż do momentu, w którym chwycił mnie za ramie, aby zatrzymać mnie przed wydostaniem się z klubu.

Wyrwałam ramię z jego uścisku i wyszłam przez tylne wyjście z klubu prosto w objęcia ciemnej, zimnej nocy.

Szczerze to teraz nie chcę od niego żadnych wyjaśnień, niestety cały czas miałam dziwne uczucie, że Aiden nadal coś czuje do Mia.

-Kochanie, proszę pozwól mi to wyjaśnić.- Krzyknął podbiegając do mnie jednocześnie zamykając mój nadgarstek w żelaznym uścisku, co skutecznie mnie zatrzymało.

-Wyjaśniać, niby co?- Odwróciłam się do niego twarzą, na której była wymalowana złość.- Wyjaśnić co dokładnie Aiden? Powiedz mi tylko czy to co powiedział Mark o Mia było prawdą?

 Aiden niezręcznie przejechał ręką przez kasztanowe włosy i spojrzał na mnie niezdecydowanie.

-To pierwsze to tak, ale Emma ja...

-Dobra skończyła, z nami też już koniec.- Powiedziałam przerywając mu.- Ja głupia myślałam, że mnie lubisz nigdy bym nie pomyślała, że będziesz osobą, która by mnie wykorzystała.-  Zaczęłam się śmiać, ale to nie był prawdziwy śmiech, mimo wszystko postanowiłam kontynuować.- Boże jaka ja byłam głupia, głupia, głupia. Jak ja mogłam kiedykolwiek pomyśleć, że mnie nie wykorzystasz. Byłam taka głupia i nie zdawałam sobie sprawy, że....

Zakochałam się w tobie.....

O matko, tak  ja Emma Miler jestem zakochana w Aiden'ie Black'u,  tym chłopaku, który właśnie stoi przede mną, nigdy nad tym się nie zastanawiałam, ale teraz z perspektywy czasu, mogę śmiało stwierdzić, że zakochałam się w Aiden'ie Black'u.