Emma P.O.V
-Myślisz, że mnie nie obchodzisz?!? Kurwa, opiekuję się tobą, Emma!- Krzyknął chwytając mnie za nadgarstek i przyciągając jeszcze bliżej siebie. Oboje ciężko dyszeliśmy, a nasze oddechy się ze sobą mieszały.
-Kurwa, kurwa, kurwa, obchodzisz mnie, bo cię lubię.
Zanim zdążyłam zareagować usta Aiden'a znalazły się na moich. Zastygłam w bezruchu, a moje oczy rozszerzyły się z zdziwienia.
Czy on powiedział i zrobił to co myślę, że powiedział i zrobił? Emma idiotko. On cię całuję, nie stój tak jak jakiś ciołek tylko też go pocałuj. Postanowiłam w końcu posłuchać, tego głosiku w mojej głowie. Zbliżyłam się do Aiden'a owijając ramiona wokół jego szyi i oddałam pocałunek z taką samą pasją, a on przyciągnął mnie jeszcze bliżej i owinął mnie ciaśniej ramionami wokół tali.
Nasze usta poruszały się w idealnej harmonii, jak by były dla siebie stworzone. Poczułam delikatny dreszcz przebiegający wzdłuż mojego ciała. Ten pocałunek był o wiele lepszy, niż ten w domku nad jeziorem. Dużo lepszy.
Po chwili odsunęliśmy się od siebie, nasze oddechy były ciężkie od pocałunku, który właśnie miał miejsce. Aiden oparł czoło o moje, popatrzył prosto w moje oczy nadal starając się unormować oddech. Staliśmy tak przez chwilę w komfortowej ciszy, aż poczułam jak ręka Aiden'a gładzi mnie po policzku, powoli otworzyłam oczy i ujrzałam Aiden'a uśmiechającego się do mnie.
Jego piwne oczy błyszczały ze szczęścia, na moje usta także wpłynął delikatny uśmiech, gdy zobaczyłam jaki jest szczęśliwy. Jeszcze nigdy nie widziałam u niego takiego uśmiechu, jego oczy błyszczały w tajemniczy sposób, biło od nich ciepło i miały przyjemny piwny kolor. Po chwili Aiden postanowił przerwać ciszę panującą między nami.
-Więc,kochanie teraz pewnie zastanawiasz się co tu do cholery się stało.- Powiedział z uśmiechem łapiąc mnie za rękę i splatając nasze palce razem. Skinęłam głową.
-Masz rację. Co tu do cholery się dzieje?- Powiedziałam podnosząc nasze splecione ręce i wskazując na mnie z uniesioną brwią.
Nie zrozumcie mnie źle, jestem zachwycona, że Aiden mnie lubi, ale cholera gdyby ie było go teraz przede mną to zaczęłabym skakać z radości i zapewne dostałabym fangirgl'u tu i teraz, ale chcę wiedzieć, jak udało mu się dojść do wniosku, że mi się podoba, mimo, że mnie teraz pocałował nie mam pewności czy nie pójdzie do Ashley na drugi dzień.
Aiden pociągnął mnie za rękę, abym szła u jego boku.
- Więc, powiem ci coś, ale musimy wyjść za teren szkoły.
-Ee, no dobrze, ale gdzie?- Zapytałam.
Aiden uśmiechnął się.
-Ja wiem gdzie.- Powiedział i podszedł do swojego samochodu.
-Gdzie?- Zapytałam zaciekawiona.
-A secret place.- Powiedział otwierając mi drzwi od strony pasażera, uniosłam na niego brew z niedowierzaniem, nigdy wcześniej tego nie robił, dla nikogo.
On tylko uśmiechnął się bezczelnie do mnie, pokręciłam głową w niedowierzaniu i zajęłam miejsce pasażera. Aiden zamknął drzwi i popędził na miejsce kierowcy. Po uruchomieniu samochodu chwycił mnie za rękę, po raz koleiny oddałam uścisk i tak wyjechaliśmy z parkingu.
Muszę przyznać, że zachowanie Aiden'a jest trochę dziwne, ponieważ Aiden nigdy nie zachowywał się tak dobrze, tak słodko. Zwykle to on naśmiewa się ze wszystkich i nie obchodzi go zdanie innych, mnie traktował zawsze jak kumpla i teraz to mnie przeraża.
CZYTASZ
Loving The Bad Boy [ZAWIESZONE]
Teen FictionEmma Miler nie wiedziała, że jeden niewłaściwy ruch, a jej życie zmieni się nie do poznania. Jedna mała wpadka na Aidena Black'a, szkolnego Bad Boya, a zostanie wyciągnięta w świat narkotyków, przemocy i w złe towarzystwo.... Jak potoczy się histo...