36.

822 51 9
                                    

Calum POV.

Grace i Luke poszli już spać, więc, jestem sam z Julią. 

Podszedłem do dziewczyny i położyłem się obok niej na kocu. 

-Nie za wygodnie?- zapytała.

-Nawet nie wiesz jak- zaśmiałem się. 

Leżeliśmy tak i patrzeliśmy na gwieździste niebo, a niedaleko nas paliło się ognisko. 

-Spadająca gwiazda, pomyśl życzenie- powiedziałem. 

Dziewczyna zamknęła oczy i pewnie myślała nad swoim życzeniem. A ja postanowiłem spełnić swoje. Nachyliłem się nad dziewczyną i musnąłem swoimi wargami jej. 

Dziewczyna szybko przeniosła się do pozycji siedzącej, a ja walnąłem sobie mentalnego plas-kacza w twarz. 

-Przepraszam, nie powinienem- powiedziałem, a w odpowiedzi dostałem tylko dość głośny śmiech- Co w tym takiego śmiesznego?

-Nie wiem- dziewczyna usiadła na przeciwko mnie i krótko mnie cmoknęła. 

-Jesteś dziwna- zaśmiałem się. 

-I wzajemnie- uśmiechnęła się. 

-Będziesz...

-Tak!

Znowu pocałowałem dziewczynę, posiedzieliśmy jeszcze trochę, a potem oddaliliśmy się do swoich namiotów. 

Amnesia || L.H (✔)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz