Biegnę przez cały park i ulice, żeby tylko dostać się do człowieka, który prawdopodobnie jest moim bratem.
"Ashton: Wracaj do domu!
Czy chcesz usunąć kontakt?
Tak
Kontakt usunięto"
Biegłam ile tylko sił w nogach, i na prawie każdym kroku inne wspomnienie.
"Wychodzi pani na wolność"
"Taka córka to tylko problem"
"Zacznij myśleć nad swoim zachowaniem!"
"Pasażerowie na lot do Chicago..."
"Calum: Wracaj, wszyscy tęsknimy!
Usuń kontakt"
"Mike: Dlaczego wyjechałaś?
Usuń kontakt"
"Nie chce być problemem"
"Jesteś nikim rozumiesz? Nikim!"
"Wujka zamknęli w więzieniu nie musisz się już bać"
"Kocham cię siostrzyczko
Ja ciebie też braciszku"
Duża ilość wspomnień uderzyła we mnie z dość dużą siłą. Rozpłakałam się, ale biegłam dalej.
Zatrzymałam się przed drzwiami domu... mojego domu.
Otworzyłam drzwi i weszłam do środka.
CZYTASZ
Amnesia || L.H (✔)
FanfictionMam na imię Grace Mam 17 lat Nie wiem jaki dziś dzień Nie wiem czy mam rodzinę Nie wiem czy mam znajomych, przyjaciół Nie wiem czy mam dom Ale wiem jedno... mam Amnezje _________ Wherever you are - 2 czę...
