Ashton POV.
-Chcesz z tąd zniknąć?- szepnąłem na ucho dziewczynie. Tylko pokiwała głową na "tak". Nie zauważeni opuściliśmy grupę naszych znajomych i poszliśmy w stronę jeziora.
-czemu chciałeś się z tam tąd wyrwać- zapytała Edyta.
-Nie wiem, po prostu chciałem się przejść- wyjaśniłem.
Szliśmy w ciszy aż doszliśmy do jeziora w którym bawiliśmy się wczoraj.
-Tam jest pomost, chodź- powiedziała dziewczyna i pociągnęła mnie za rękę w stronę drewnianego pomostu.
Weszliśmy na niego i usiedliśmy na samym końcu. Gwiazdy i księżyc odbijały się w tafli wody.
-Wiesz co chciałem zrobić już od bardzo dawna?- zapytałem.
-Nie
-To
Chwyciłem dziewczynę za kark i przyciągnąłem do siebie, tak jak się pewnie spodziewacie pocałowałem ją. Wreszcie!
Oderwałem się od dziewczyny, której o mało oczy nie wyskoczyły.
-A to dziwne- powiedziała i wstała.
-Co dziwne?
-Ja też chciałam zrobić to od dawna- uśmiechnęła się.
Potem zapytałam się jej czy nie chciała by ze mną być, oczywiście się przekomarzała, ale w końcu ogłaszam, że ja i Edyta jesteśmy parą.
Tyle czekania i w końcu się udało.
Wróciłem z dziewczyną do obozowiska, pożegnałem się z nią pocałunkiem i każdy poszedł w swoją stronę.
______
I jak?
CZYTASZ
Amnesia || L.H (✔)
FanfictionMam na imię Grace Mam 17 lat Nie wiem jaki dziś dzień Nie wiem czy mam rodzinę Nie wiem czy mam znajomych, przyjaciół Nie wiem czy mam dom Ale wiem jedno... mam Amnezje _________ Wherever you are - 2 czę...