11. Muszę się odstresować

262 12 0
                                    

KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ

Od czasu zerwania z Anielle wiele się zmieniło. Nauczyłem się, że nie wolno się przywiązywać do ludzi, ponieważ po czasie Cię opuszczą, zostawią, rzucą, potraktują jak najgorszego śmiecia. Dziewczyny zacząłem traktować jak zabawki. Wykorzystywałem je do rozładowania napięcia, odstresowania, itp. Skoro mnie tak potraktowano, czemu jak nie mógłbym robić tego samego innym ludziom?

-Harry, odezwę się do Ciebie później. Dzięki za numer.- mówi dziewczyna której imienia nie znam, kiedy wychodzimy z łazienki po szybkim numerku.

-To się chyba nie dodzwonisz.- mówię pod nosem, bo podałem dziewczynie zły numer. Nie mógłbym być z lafiryndą, która się puszcza na prawo i lewo. W ogóle się zastanawiam czy mógłbym być z kimkolwiek.

Na domówce u Nialla jest zawsze pełno osób, w tym niestety "wielce" zakochani Anielle i Zayn. Zdradzają się po bokach, każdy o tym dobrze wie, oni także. To chyba im nie przeszkadza w tym toksycznym związku. Ciekawe, czy jakby Zayn się dowiedział, że po naszym rozstaniu Ann próbowała do mnie wrócić, byłby taki szczęśliwy.

-Hej, chodźcie, zagramy w butelkę.- mówi Niall, a ja chcę uciekać.

-Harry Ty też.- łapie mnie za ramię chłopak, kiedy próbuje odejść.

Na moje nieszczęście w "zabawie" biorą też udział Ann i Zayn. Staram się wyluzować, ale kiedy Anielle  patrzy się na mnie wymownie i zaczyna całować mojego "byłego" kumpla, cały się napinam. Dziewczyna momentalnie to zauważa i uśmiecha się szyderczo. W końcu te usta przez 4 lata całowałem tylko ja. Chyba.

-To może pierwsza Tracy.- mówi Niall kiedy rozpoczynamy grę. Dziewczyna kręci pustą butelką od Whisky i wypada na Tomy'ego.

-Prawda czy wyzwanie?- pyta dziewczyna.

-Wyzwanie.- odpowiada chłopak i uśmiecha się zadziornie.

Dziewczyna daje mu polecenie, Tomy je wypełnia, i tak dalej.

Aż w końcu wypada na mnie, a butelką kręciła moja koleżanka- Amy. Dziewczyna dobrze wie jaką mam sytuacje z Ann i chcąc mnie podnieść na duchu, każe pocałować jakąś dziewczynę. Robię to z przyjemnością, kiedy czuje wzrok byłej na mnie.

Gra toczy się jeszcze przez jakiś czas, kiedy Zayn trafia na Anielle i każe jej zdjąć koszulkę. Chore. Chłopak pozwala na to, by jego dziewczynę półnagą oglądali inni. To jak dzielić się skarbem z obcymi. Ku mojemu zdziwieniu, dziewczyna ściąga koszulkę, zostając w samym staniku i spodniach. Nie widziałem, że się tak zeszmaciła.

-Napatrzcie się póki możecie.- rzuca bezsensownie Ann.

-Pewnie większość i tak Cię widziała już nawet bez stanika, więc nic nowego.- mowię do Ann, a tej opada szczęka. Wstaje z miejsca, sprzedaje mi liścia w twarz i wychodzi. Nagle w kółku zapanowuje niezręczna cisza.

-To ten, będę się zbierał.- powiedział ktoś i nagle wszyscy zaczęli wstawać z miejsc.

Przecież powiedziałem samą prawdę, więc nie wiem o co tyle szumu.

Zdenerwowany, podchodzę do pierwszej lepszej laski i  pytam się czy skoczymy do łazienki. Ta kiwa tylko głową i idziemy w stronę pomieszczenia.
Muszę się odstresować.

Fall in love with you again || H.S ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz