Eleanor's POV:
Dzisiaj byłam z Garym w kinie na komedii romantycznej. Tak w sumie to moje życie miłosne też można porównać z taką komedią. Kocham chłopaka od jakiś 7 lat, który mieszka na innym kontynencie, a chodzę z innym, którego chce traktować jako przyjaciela. Śmieszne. Albo żałosne, jak kto lubi. Z Harrym znowu nie mam kontaktu od jakiś 2 miesięcy.
-O czym myślisz?- pyta Gary, wyrywając mnie z zamyślania, gdy wracamy z kina.
-O nas.- kiczowate, wiem. Ale co lepszego mogę wymyślić, żeby być choć trochę bardziej romantyczna?
-Też często o nas myślę.- mówi chłopak, a ja chcę wybuchnąć śmiechem.
-I co?- pytam "zainteresowana".
-Myślę, że warto było się o Ciebie starać tak długi okres czasu. Jesteś wyjątkowa. Kocham Cię.- to miłe, myślę.
-Też Cię kocham.-odpowiadam i nasze usta łączą się w pocałunku. Przywykłam do nich. Choć nie sprawiają uczucia "motylków w brzuchu".
-Idziemy do mnie?-pyta Gary, a ja tylko kiwam głową, na potwierdzenie propozycji.
Kiedy jesteśmy pod domem chłopaka Gary otwiera drzwi i przepuszcza mnie, bym mogła wejść pierwsza. To bardzo miłe. Takie małe gesty, które niektórzy mężczyźni robią z przyzwyczajenia, czasami mają wielką wagę dla kobiet.
-To dzisiaj "Gra o Tron" czy "Pamiętniki Wampirów"?- pyta chłopak, na co obydwoje wybuchamy śmiechem. Nikt z nas nie jest fanem opowiadań o zakochanych w sobie wampirach. Wolimy gdy ktoś miażdży komuś czaszkę, to bardziej realistyczne.
Po dokończeniu sezonu, który oglądaliśmy już przez jakiś czas, Gary zaczyna, znowu.
-Nie jestem gotowa.- mówię do chłopaka, na co przewraca oczami.
-Kiedy będziesz?- mówi ironicznie. Nigdy. Dla Ciebie nigdy.
-Nie bądź chamski.- mówię z lekką irytacją. Nie będzie mi odbierał czegoś "od tak sobie", co do niego nie należy i nigdy należeć nie będzie.
-Przepraszam Eleanor, ale tak bardzo Cię kocham, że już nie mogę nad sobą zapanować.- nie wierzę! Tak bardzo mnie kocha, że nie może uszanować jednej z ważniejszych decyzji w moim życiu.
-To żeby się rozładować idź na dzi*ki, może wtedy dasz mi spokój.- mówię z sarkazmem.
-Przecież wiesz, że nie o to mi chodzi.
-A o co?
-Chcę przeżywać tą chwilę tylko z Tobą, na nowo i na nowo.- romantyk.
-To daj mi czas do cholery!- zabieram swoje rzeczy i wychodzę. Na dzisiaj mam go dość.
-Znowu zaczynasz?!-krzyczy za mną chłopak ale już go nie słucham. Zamawiam tylko taksówkę i kiedy przyjeżdża podaje kierowcy adres domu.
Kiedy jestem w domu zmywam makijaż i przebieram się w piżamę. Powtarzam lekcje na jutro i kładę się do łóżka, wtedy mój telefon wibruje.
Od Harry:
Wyjaśnisz mi dlaczego nie mogę przestać o Tobie myśleć?Dzięki Harry, to sobie pospałam.
CZYTASZ
Fall in love with you again || H.S ✔️
FanficEleanor i Harry znają się od piaskownicy. Kiedy mają po 8 lat dziewczynka przeprowadza się, ponieważ firma jej mamy zbankrutowała. Na początku utrzymują kontakt internetowy, który potem się urywa. Co stoi za nagłym brakiem odzewu jednej ze stron? Cz...