Siedziałam w pokoju z kuzynką - Rudą i starszą siostrą - Dżastą. Siostra szykowała się na imprezę, na którą miała jechać z siostrą Rudej.
JA: To Jolaśka (nasza kuzynka i siostra Rudej) to teraz imprezowiczka jest! Najpierw ta cała Stodoła, a teraz Heaven!
RUDA: Jaka Stodoła?
JA: No ten klub, gdzie była ostatnio.
DŻASTA (śmiejąc się): To nie była Stodoła?
JA: No tak. On się nazywał Obora, nie?
RUDA I DŻASTA (śmiejąc się głośno): To była Gospoda, debilu!