Podrzucam tak butelką, żeby stanęła.
MONIKA : Przestań podrzucać, bo zaraz pęknie.
JA : To nie pierwsza rzecz, jaka pękła w tym pokojuI patrzę znacząco na Dżastę.
(bo wiecie, ona jest wynikiem pękniętej gumy xd)
Podrzucam tak butelką, żeby stanęła.
MONIKA : Przestań podrzucać, bo zaraz pęknie.
JA : To nie pierwsza rzecz, jaka pękła w tym pokojuI patrzę znacząco na Dżastę.
(bo wiecie, ona jest wynikiem pękniętej gumy xd)