Chili

202 13 0
                                    

*zawracam Monice głowę, że ma mi zasadzić paprykę chili w ogrodzie, aż w końcu to robi*

*biorę chili i robię sobie z nią kanapkę*

*pierwszy gryz*

*mój język staje w ogniu, płynąca lawa wypełnia moje usta, mójbożewszechmogący dopomóż, język mi się topi, dajcie wody*

MONIKA: I co? Ostre?

JA: Nie.

*bierze drugiego kryza*

*płacze w środku*

NAJLEPSZE TEKSTY, POCISKI I SYTUACJE JAKIE PRZEŻYŁAMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz