Miałam jakieś 12 lat, gdy pojechałam do sklepu rowerem. Wszystko ładnie pięknie, zakupy zrobione, wracam. Będąc już na progu domu zamurowało mnie. Zapomniałam, że pojechałam do sklepu rowerem. Tak, sklepowa i wszyscy, którzy widzieli tą akcję się ze mnie śmiali.
Pieszo rowerem
Miałam jakieś 12 lat, gdy pojechałam do sklepu rowerem. Wszystko ładnie pięknie, zakupy zrobione, wracam. Będąc już na progu domu zamurowało mnie. Zapomniałam, że pojechałam do sklepu rowerem. Tak, sklepowa i wszyscy, którzy widzieli tą akcję się ze mnie śmiali.