Razem z Jolaśką piłyśmy na boisku, które z każdej strony otoczone było orzeł pola.
JA: *już nieźle wcięta*
Wszędzie zboża łana
A ja najebana
Mocno już pijana
Wódka nie rozlana
Wszędzie zboża łana
Pijemy aż do rana!JOLAŚKA: *wstaje i zaczyna klaskać*
![](https://img.wattpad.com/cover/91685924-288-k702134.jpg)