green

3.3K 208 27
                                    

Buty głucho huknęły o drzwi szafki, zawiadamiając wszystkich, że wróciła.

Wszystkich, czyli praktycznie nikogo.

Niemal niedosłyszalne tupanie rozległo się w wąskim korytarzu. Obok bosych stóp pojawił się czarny kot, który najwidoczniej spał jeszcze przed chwilą.

Nagłe podskoki spłoszyły próbujące przymilić się zwierzę. Popędziło gdzieś pod stół.

Płytki były lodowate. Przyprawiły ją o gęsią skórkę. Zatrzęsła się, jednak przezwyciężyła nieprzyjemny chłód.

Otworzyła lodówkę i wyjęła z niej kawałek ciasta. Wydobyła z szuflady łyżeczkę i czym prędzej przeskoczyła na nieco cieplejsze panele.

Jedną ręką trzymała talerzyk, drugą operowała telefonem. Na nieszczęście zahaczyła łokciem o doniczkę, która niemal od razu zatoczyła się na parapecie i upadła, tym razem zaniepokajając i dziewczynę.

Spojrzała przerażona na grudki ziemi oraz zmarnowanego kwiatka, który zdążył zgubić już kilka płatków. Jego zielone liście były poszarpane i roślinka nadawała się do wyrzucenia.

Westchnęła. Powędrowała do pokoju, by odstawić talerzyk, wsunęła telefon do tylniej kieszeni spodni, a następnie pobiegła po miotłę.

Zanim cokolwiek ruszyła, olśniło ją.

Livia tweet:
@ ShawnMendes look what i am doing when i am thinking about you


Zdjęcie zbitej doniczki.

Zabrała się za sprzątanie, przy okazji doprowadzając do porządku cały dom. Zanim przyjechali jej rodzice, całe mieszkanie lśniło, braku doniczki nikt nie zauważył, a obiad już się gotował. Przez to wszystko zapomniała na chwilę o chłopaku, który nigdy jej nie dostrzeże.

Choć tak jej się tylko zdawało.

***

Dzisiaj dedykacja dla Miszak13, bo ma urodzinki i niech wie, że bardzo ją kocham, ok 💚
To jeszcze raz dużo zdrowia, zawsze bądź taką super przyjaciółką, nie zmieniaj się, dużo uśmiechaj i nie przejmuj niczym. No i spełniaj marzenia, słońce 👊

Mam nadzieję, że podobał się rozdział ♥
Ily xx

Meet him || mendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz