Spotkanie w łóżku z córką

*9*

Dwa dni minęły mama pojechała będzie za tydzień Andrzej był zadowolony ,że pojechał ,bo będziemy mieli tydzień dla siebie od jakiegoś czasu mało spędzam czasu z Alex od tygodnia nie chodzę do szkoły mama nic nie wie a Andrzej każe mi iść ,ale ja odmawiam za każdym razem pszez to się kuciłam z nim  ale ja wolę zostać z moim ukochanym nisz iść do szkoły. Dzisiaj jest sobota miałam iść z Alex na miasto ale chcę zostać z moją miłością muszę jej napisać ,że dzisiaj nie dam rady.
Wzięłam  telefon i napisałam sms do Alex gdy myślałam ,że on mnie zostawi i będzie tak jak dalej jak parę miesięcy temu to chciałam płakać nie potrafię żyć bez Andrzeja wiem ,że to mój tata ,ale kocham go , jestem z  nim dwa miesiące pszez ten cały czas ukrywaliśmy się ,ale czasami mam tego dość i o wszystkim opowiedzieć mamie ale wiem ,że to nie możliwe podszedł do mnie Andrzej i spojrzał w moje oczy i się mocno do mnie pszytulił uwielbiałam jego ręce były duże ,ale takie słodkie i milusie kocham go za to jaki jest widziałam ,że mnie kocha
Andrzej:  kocham cię kochanie tak bardzo cieszę sie ,że jesteśmy razem czasami mam ochotę zostawić mamę i się z toba wyprowadzić daleko z tąd ,ale tego nie zrobię to jest nie realne nie chce opuszczać mamy nie kocham jej ,ale wiem ,że by bardzo tęskniła za tobą . Czasami myślę o mamie ,ale to rzadko kocham ciebie tylko ciebie
Katina: też cię kocham bardzo nie widzę dalszego życia bez ciebie jak myślę ,że mogę cię stracić to chce mi sie płakać wiem ,że nie wyjedziemy ja się nawet siedzę nie chce opuszczać mamy , Alex znajomych kocham ich ciebie też skarbie - uśmiechnęłam sie patrząc na piękne oczy Andrzeja .
Andrzej: idziemy sie przejść?
Katina: gdzie ? A jak ktoś nas zobaczy ?
Andrzej: do kina lub sie przejść w miasto do galerii a jeśli ktoś nas zobaczy to co  z tego idę z własną córką .
Katina: no tak przecież jesteś moim ojcem okey to ja idę sie szykować
Andrzej: okey idź jestem twoim ojcem ,ale też twoim facetem
Katina: jesteś moim najcudowniejszym facetem który był że mną
Andrzej: ooj Kochanie
Wyszłam z salonu idąc do swojego pokoju ściągnęłam ubrania z siebie chciałam pszebrsc się w coś innego więc wyciągnęłam z szafy czarne leginsy z złotymi wstawkami białą bokserkę i siwy dłuższy sweterek po chwili byłam już ubrana spojrzałam w okno i w duszy mówiłam jak ja go kocham jest moim nowym życiem patrząc sie w okno usłyszałam dzwonienie telefonu spojrzałam na niego na wyświetlaczu pisało Alex odebrałam i zaczęłam z nią rozmawiać słysząc jak była zdenerwowana myślałam ,że coś się stało ,ale ona chciała na mnie tylko kszyczeć
Alex: Odczytałam sms od ciebie obiecałaś mi , że ze mną pójdziesz - kszyczała wiem ,że była zdenerwowana na mnie było mi smutno ,ale miałam iść z Alex na miasto
Katina: pszepraszam wybacz mi idę z Andrzejem do galerii
Alex: odczuwam ,że oddzielamy się Katina cały czas mówisz jak mamy się spotkać ,że nie możesz ,nie masz czasu , idę z Andrzejem to każda twoja wymówka cały czas tak mówisz
Katina: pszepraszam może jutro sie spotkamy ?
Alex: obiecujesz ?
Katina: tak kochana wybacz - było mi smutno sama to zauważyłam , że ja się odsunęłam od niej to pszez to ,że mam cudownego faceta .
Alex: dobrze mam nadzieję to do jutro może pójdziej zadzwoń 
Katina:  do jutra odezwę się jak wroce z galerii pa
Rozłączyłam sie z Alex i weszłam do salonu
Andrzej: coś się stało ? widać , że smutna jesteś
Katina: rozmawiałam z Alex i kszyczała na mnie ,bo miałam iść z nią na miasto ,ale Idę z tobą do galerii było mi smutno bo ona to widzi i ja ,że się odsuwamy od siebie- po policzku spłynęła mi łza źle robię ,że odsuwam sie od Alex to pszez zemnie spędzam dużo czasu z Alex i widzę ,że mogę ją stracić znów w głowie miałam wiele pytań czy ona zostawi mnie a jeśli ? Ostatni raz te pytania miałam ,gdy nie powiedziałam jej o tym ,że jestem  kobietą Andrzeja .
Andrzej: pszykro mi może dzisiaj idź się z nią przejść a my mamy jeszcze  pięć dni dla siebie zdążymy iść do galerii i nie płacz kochanie ułoży sie na pewno
Katina: umówiłam się z nią na jutro a możemy iść innym razem źle się czuję ?
Andrzej: dobrze nie ma problemu - podeszłem do Katiny i ją mocno pszytuliłem tak jak by to był ostatni uścisk nasz . Wiedziałem ,że mnie nie opuści ,prawda ?
Katina:  ide sie położyć -poczułam mocny uścisk Andrzeja tego właśnie  potrzebowałam .
Andrzej: dobrze idę z tobą
Wchodząc do sypialni Andrzeja poczułam ,że chcę mi się wymiotować szybko pobiegłam do łazienki wymiotując do kibla za mą pszybieg Andrzej wystraszył się co sie dzieję ze mną
Andrzej: co się dzieje? wszystko dobrze ? Jak się czujesz ? Chodź do pokoju sie położyć - wziąłem na ręce Katinę w stylu panny młodej położyłem ja na łóżku i czekałem na odpowiedź .
Katina: już wszystko dobrze wymiotowałam pewnie pszez kawę pierwszy raz wypiłam kawę nie piłam nigdy chciałam spróbować  jaki smak ma .
Andrzej: może już nie pij  kawy proszę cię nie chce znów widzieć jak kucasz poszedł kiblem wymiotując
Katina: dobrze kochanie -
Koło mnie położył się Andrzej patrząc w moje piękne oczy . Pszytulił mnie swoimi delikatnymi dłońmi .
Napisze sms do Alex ,że nie poszłam do  galerii ,bo źle się czuje
Po kilku sekundach Alex odpisał co się dzieje ja odpisałam ,że wymiotowałam pszez kawę chciałam iść spać odłożyłam telefon na pułkę nocną i zamknęłam oczy czułam oddech na szyji poczułam malinowe piękne usta Andrzeja po moim ciele pszeszly ciarki nie miałam ochoty dzisiaj na seks .
Po kilku minutach usneliśmy oboje .