Mijają godziny a ja siedzę u Alex , ale muszę zaraz wracać do domu , do niego , a tak bardzo nie chce , ale wracają rodzice Alex i muszę iść .
Trzydzieści minut później żegnam się z Alex , zamykam za sobą drzwi frontowe i wychodzę przed dom , niebo znacznie się ściemniło nie ma już słońca , jest księżyc , ciemne niebo . Idę przed siebie zaledwie 10 minut później , jestem przed domem , drzwi nie są zamknięte na klucz więc bez problemu wchodzę do domu i szybko idę do siebie do pokoju , ale gdy staje przed drzwiami od pokoju słyszę za sobą głos , który znam ,którego nie chce słyszeć , który wkurza mnie .
Andrzej: Katina co sie dzieje u mnie w pokoju ? Co to za bałagan ? - mówi, głos ma spokojny .
Katina: Szukałam dowodów - mówię , głos mam spokojny lecz znów myślę o tym co wtedy znalazłam .
Andrzej: jakich dowodów ? Oczym ty mówisz ? - pyta
Katina: Szukałam papierów , które pozwolą mi poznać prawdę - nie mam ochoty mu tego mówić , ale nie wiem czy powinnam ukrywać to przed nim , już tyle lat go mama okłamywała więc chyba ja powinnam mu powiedzieć prawdę .
Andrzej: Jakich papierów ? Powiedz proszę .- głos ma trochę glosniejszy i widzę widzę jego oczach zmartwienie .
Katina: Nie wiem czy powinnam ci mówić , czy mama
Andrzej: powiedz ty chce się dowiedzieć od Ciebie. - mówi
Katina: Patrzyłam na nasze wspólne zdjęcie , które masz w pokoju i nie widziałam żadnej podobizny , kompletnie żadnej , było to dla mnie dziwne bo powinnam mniec coś Twojego na przykład nos , usta, oczy cokowiel a i nas nic nie było . Więc zaczęłam szukać czegoś o mnie w papierach i wtedy zobaczyłam segregator z napisem Katina . Więc zaczęłam szukać w nim i wtedy zobaczyłam papier w którym jest napisane prosto na czarnym , że nie jesteś moim biologicznym tatą. - nie potrafię tego pojąć , do oczu napływają łzy i już po chwili spływają po policzku .
Andrzej: o czym ty mówisz ?
Katina: sam zobacz - wracam do pokoju taty , właśnie nie taty , on nie jest moim tatą . Kim on teraz jest dla mnie ? Przyjacielem , ? Byłym chłopakiem ?. Biorę kartkę na , której pisze , że Andrzej nie jest biologicznym ojciem .
Andrzej: Wiedziałaś o tym wczesniej ? - pyta z twarzą wpatrywującą w kartke.
Katina: dowiedziałam się przed twoim powrotem - odpowiadam .
Andrzej: nie mogę zrozumieć jak mama mogła mnie oszukiwać , zdradzić .
Katina: mnie też oszukiwała, dzwoniłam do niej i się przyznała , ze Cię zdradziła .
Andrzej: dobrze , że jej powiedzialas że wiesz o wszystkim .
Katina: musiałam , nie mogłam uwierzyć , że to jest prawda , myślałam , że papiery kłamią, ale się myliłam - nawet nie wiedziałam , że płacze, dopiero kiedy poczułam łzy spływające po policzku .- podszedł do mnie Andrzej i mnie pszytululił , nawet nie odepchnelam go , potrzebuje jego . Coraz bardziej czuję , ze go kocham a powtarzając , że się go nie kocham to się myliłam .
CZYTASZ
Spotkanie w łóżku z córką
FanfictionKatina ma 18 lat, mieszka w Londynie, chodzi do 3 zawodówki, mieszka z rodzicami. Dziewczyna nie ma rodzeństwa. Miała chłopaka, ale zerwała po miesiącu. Jej przyjaciółką jest Alex która chodzi do tej samej klasy co Katina. Między Katiną a tatą coś...