Spotkanie w łóżku z córką

*38*

Budzą mnie hałasy odbiegające za drzwi . Ktoś puka , nachalnie puka.
Podchodzę do drzwi , otwieram je stoi mama.
Mama: długo jeszcze mam pukać .
Katina: spałam , nie słyszałam
Mama: Andrzej jest w salonie
Katina: jest już
Biegnę uśmiechnięta do salonu . Widzę go opartego o framuge drzwi do kuchni . Podchodzę do niego i rzucam mu się na szyję , on odwzajemnia mój uścisk. 
Katina: Już jesteś , tak się cieszę , brakowało mi Cię
Andrzej: Tak już jestem , jestem tu  naszybciej jak  mogłem , teskniłem .
Do salonu wchodzi mama .
Mama: To teraz mi Andrzej powiedz czemu pozwoliłeś spotykać jej się z  jakiś typem , którego nie znam .
Andrzej: Bo ma prawo być szczęśliwa , kochana i szanowana .
Mama: a co bez faceta nie jest szczęśliwa , kochana i szanowana .
Andrzej: Jest , ale przy mężczyźnie , którego kocha jest inaczej . Ona go kocha wiem o tym . I na pewno nie będzie dobrze jeśli będziesz ich rozdzielać mówić że nie może z nim być .
Mama: może masz rację , ale czemu nie powiedzieliście mi , że Katina ma chlopaka.
Andrzej: Katina nie chciała ci mówić.
Nie wiem co mam teraz powiedzieć jeśli mama  będzie wypytywać o chłopaka ja jej nie powiem , że nim jest Andrzej .
Mama: katino powiedz mi czy go kochasz
Katina: Kocham go nad życie , nie wyobrażam sobie życia bez niego .
Mama: ale on ci krzywdy nie robi
Katina: Nie , nie robi . On jest wspaniały , cudowny , uroczy kochany . Bardzo dba o mnie .
Mama: Dobrze , dobrze już tak nie wymieniaj jaki to on nie jest . Chciałabym go poznać kiedy bym mogła .
Co ja teraz mam zrobić ,  ona nie może się spotkać z Andrzejem . Muszę coś wymyśleć udam , że jest na wakacjach rodzinnych .
Katina: on teraz jest na wakacjach z rodziną .
Mama: a kiedy mogłabym go poznać
Katina: on za trzy tygodnie wraca .
Mama: dobrze , na pewno się z nim spotkam .
Katina: okej
Nie wiem co teraz będzie , coraz bardziej ciężko mi ukrywać związek z Andrzejem . Z wielką chęcią chciałabym aby mama wiedziała , że jestem z Andrzejem i pogodziła sie z tym bym mogła żyć bez ukrycia .
Mama: A tak w ogóle kiedy macie lot
Andrzej: za dwie godziny
Mama: katino może byś została jednak .
Katina: Nie dziękuję chce wracać do domu 
Mama: Dobrze twoja decyzja
Katina: idę do pokoju się spakować .
Mama: Dobrze
Andrzej: ja może pójdę z tobą Katina
Katina: Jak chcesz to choć
Wychodzę z salonu zaraz za mną Andrzej . Mama podchodzi do Andrzeja i mówi aby uważał na tego chłopaka.  Ja zaczynam się po cichu śmiać . Wchodzę do pokoju i zabieram się za zbieranie wszystkich swoich rzeczy na łóżko . Biorę walizkę , ubrania , bieliznę , kosmetyki , laptopa . Zaczynam pakować do walizki , składam ubrania i wkładam , biorę laptopa i chowam do oddzielnej kieszeni w walizce . Pakuje resztę rzeczy i odkładam walizkę na podłogę , spakowaną w wszystkie moje rzeczy . Siadam na łóżko zaraz koło mnie siada Andrzej . Łapie mnie za ręce i przytula do siebie .
Andrzej: Tak Cię kocham , jestem taki szczęśliwy .
Katina: Też Cię kochanie kocham , teskniłam bardzo .
Andrzej: Najważniejsze , że znów jesteśmy koło siebie możemy patrzeć sie prosto w oczy , przytulać .
Katina: prawda , tylko co my teraz zrobimy z mamą. 
Andrzej: Coś będzie trzeba wymyśleć
Katina: ona nie może się dowiedzieć , że to ty jesteś moja drugą połówką. 
Że to Ciebie kocham i to z tobą chce być do końca życia .
Andrzej: Nie , nie może się dowiedzieć ale zawsze możemy jej nic nie mówić tylko ciężko już to ukrywać .
Katina: Prawda .
Andrzej: Chce być już kochanie z tobą u nas w domku położyć się i zasnąć koło siebie wtuleci .
Katina: Też bym kochanie chciała .
Andrzej przytula mnie mocniej i muska mnie swoimi wargami o moje , całuje mnie delikatnie ale wspaniale ja odwzajemniam swój pocałunek .
Całujemy się przez chwilę , ale nagle odrywamy wargi od siebie , gdy słyszymy krzyk mamy .
Mama: Co tu się dzieje 
Siedzimy oboje bez ruchu i patrzymy się na siebie , co teraz będzie myślę . Ona właśnie zobaczyła to czego nie miała się dowiedzieć .
Andrzej: Ania - nie wiem co powiedzieć , co teraz ja zrobię . Po co całowałem Katine właśnie tu .
Mama: To dlatego Katina nie chciała mówić o swoim chłopaku bo to ty jesteś nim . Jak ty mogłeś mi to zrobić . Z własną córką , nie to nie możliwe .
Andrzej: Katina nie jest moją córką , jest moją księżniczką.  Kocham ją a ona mnie . A z tobą już dawno nie chciałem być . Ty miałaś ważniejsze sprawy niż ja , dom , Katina.
Mama: Nie mogę dłużej tego słuchać . A Ty gówniaro co ty sobie myślisz . Będziesz żyła z Andrzejem zapomnij o tym . To jest chore .
Katina: Ja go kocham i będę z nim czy ci się to podoba czy nie .
Mówię przez łzy , które powoli spływają po policzkach .
Mama: Nie , nie bedziesz z nim .
Katina: Bede , czy ty w końcu możesz pomyśleć o kims a nie cały czas o sobie . Nie widzisz , że nikt już Cię nie chce słuchać cały czas masz każdego gdzieś. Cały dniami byłam pracy , wyjazde wracałaś i zaraz znów Cię nie było . Jesteś egoistą , nie nawidze Cię . Nie pozwolę ci rozwalić związku , który trwa już rok .
Mama: Nie , koniec wyjdzie z mojego domu . Nie chce Was słuchać .
Biorę walizkę i wychodzę z pokoju . Stoimi przed drzwiami od domu już mam zamiar wychodzić , ale Andrzej zaczyna coś mówić .
Andrzej:  za tydzień jej rozprawa w sądzie . Katina będzie mieszkać ze mną . Kocham ja i jestem z nią szczęśliwy . A z nami już koniec był dawno , ale nie miałem odwagi z tobą wcześniej tego zakończyć .
Mama: Wejdźcie.
Wychodzimy z domu i idziemy na lotnisko . - Jak oni mogli mi to zrobić , jak Katina moze byc z Andrzejem moim mężem . Przecież tyle lat ją wychowywał jako swoją córkę , a teraz dowiaduje się że z sobą są już rok . Czyli zdradzał mnie z moją córką . Nie , mogę w to uwierzyć to jakiś sen . Andrzej z nią sypia , dotyka , całuje . Te stringi , które znalazłam w sypialni Andrzeja były Katiny . Spała w mojej sypialni . Nie mogę się z tym pogodzić . Nie nawidze Andrzeja jest dla mnie nikim .