Stoję i czytam list , który dostała Katina jestem wściekły, zły , zdenerwowany . Jak ona mogła mi to zrobić nie mogę tego pojąć . Bylem jej mężem tak od kilku miesięcy spotykam sie z moją księżniczką. Zdradziła mnie nie wybacze jej tego wiem Katina jest teraz najważniejsza muszę ją wspierać to ona została najbardziej oszukana .
Andrzej: idę zaraz do sądu.
Katina: po co
Andrzej: złożyć o rozwód i będę musiał jeszcze się wypisać z aktu urodzenia twojego. Nie jestem twoim biologiczny ojcem .
Katina: Jesteś do tych rzeczy pewny że chcesz się rozwieźć z mamą , wypisać się z mojego aktu
Andrzej: Tak chyba , że ty księżniczko
nie chcesz abym się wypisywać .
Katina: Chcę bardzo Cię kocham - przytulam się mocno do Andrzeja i tak bardzo się cieszę , że mam go , że jest przy mnie . Moim księciem jest Andrzej .
Andrzej: Też Cię ksiezniczko kocham bardzo bardzo mocno . Jestem szczęśliwy przy tobie . Cieszę się , że jesteś przy mnie . A mama to już przeszłość ona się dla mnie już nie liczy teraz jesteś ty .
Katina: Ty też się liczysz dla mnie , a co będziemy dziś robić . Ty idziesz do sądu a ja pewnie będę sprzątać.
Andrzej: a chciałbyś iść ze mną
Katina: Jesli chcesz mnie zabrać ze sobą to pojadę z tobą.
Andrzej: tak chce abyś była przy mnie księżniczko .
Katina: więc szykujmy się do wyjścia .
Andrzej: dobrze
Wchodzę do łazienki poprawiam makijaż , czesze włosy . Ubieram buty czekam jak Andrzej ubierze buty .
Po chwili wchodzimy. Zakluczam dom i idziemy. Jesteśmy w centrum miasta , idziemy do sądu. Andrzej chce złożyć rozwód to jego decyzją więc zgadzam się . Ja jestem już szczęśliwa , gdy nie ma jeszcze rozwodu bo wiem że mamę już nie kocha , że to ja jestem jego księżniczką. Kocha mnie I ja jego pokazał mi to przy rozmowie z mamą , gdyby mnie nie kochał by dał szansę dla mamy a nie dał od razu powiedział, że ma mnie wiadomo nie od razu , że ja jestem tylko żena kobietę. Jesteśmy już przy sądzie chodzimy do środka .
Katina: Ja poczekam tutaj kochanie ty idź załatw co masz .
Andrzej: Dobrze więc idę .
Katina: okej
Wchodzi do sali a ja czekam na niego . Zaczynam myśleć co będzie za miesiąc ... , rok ... , kilka lat ... , nie spodziewałam się że Andrzej będzie chciał mniec dzieci . Cieszę się bo ja bardzo bym chciała mniec za kilka lat i może właśnie to Andrzej będzie ojcem moich dzieci . Z czasem chce powiedzieć mamie , że to ja jestem nową kobietą Andrzeja . Nie wiem jak zaraguje , ale nie mogę , nie chcę tego ukrywać. Moze sie wyprowadzimy gdzies nie wiadomo ci sie bedzie dzialo po rozwodzie narazie trzeba złożyć papiery a właśnie Andrzej to robi . Pół godziny później dzwi od sali się uchylają Andrzej idzie w moją stronę .
Andrzej: Już złożyłem kochanie , za trzy dni wyślą informacje dla mamy , że złożyłem o rozwód , do sądu zostało już zgłoszone rozprawę będę miał za dwa tygonie .
Katina: Tak szybko - pytam zdziwiona
Andrzej: Tak , bo złożyłem pozew w trybie natychmiastowym.
Katina: dobrze , więc teraz możemy iść do kawiarni , pizzeri co o tym myślisz kochanie
Andrzej: więc księżniczko może najpierw pójdziemy na jakieś ciacho a później zajdziemy jeszcze do sklepu i zamówimy pizze do domu co o tym myśleć skarbie
Katina: dobrze a po chcesz iść kochanie do sklepu
Andrzej: kupić zakupy do domu , takie do lodówki , chemie i takie inne potrzebne rzeczy w domu.
Katina: a dobrze więc chodźmy do kawiarni na ciacho .
Andrzej: okej
Wychodzi z sądu i idziemy do kawiarni . Jesteśmy już pod drzwiami kawiarni 5 minut od sądu. Wchodzi i idziemy usiąść przy bardzo ładnie wystrojonym stoliku przy oknie .
Do stolika podchodzi kelnerka .
Kelnerka: Dzień dobry w "Cafe Majo" co sobie państwo rzeczą.
Andrzej: Dzień dobry
Katina: Dzień dobry
Andrzej: ja poproszę sernik , capucino czekoladowe dziękuję
Kelnerka: a co dla pani
Katina: ja poproszę torcik czekoladowy , kawę z mlekiem dziękuję .
Kelnerka wpisuje w notesik zamówienie i odchodzi od stolika .
Andrzej: Jak się czujesz
Katina: dobrze kochanie
Andrzej: Kocham Cię księżniczko
Katina: Ja Ciebie też kocham skarbie .
Mama będzie mieszkać w Bulgari .
Andrzej: wiem kochanie wczoraj do mnie dzwoniła
Katina: czemu mi nie powiedziałeś
Andrzej: nie chciałem Cię martwić , o niej wspominać .
Katina: co chciała
Andrzej: podała mi swój adres , chciała pogadać .
Katina: o czym . O tym jak ona bardzo Cię kocha
Andrzej: Tak , pytała czy zostawię Ciebie dla niej . Ja oczywiście powiedziałem nie .
W trakcie rozmowy podchodzi kelenerka i podaje nam zamówienie . Dziękujemy i odchodzi . Zaczynamy zajadać ciasta i popijac kawę .
Katina: a jeśli ona ci nie da rozwodu
Andrzej: powiem w sądzie , że całymi dniami jej nie ma , moje uczucie wygaslo i przerodzilo sie do ciebie to Ciebie kocham to z tobą chce spędzić czas do końca życia księżniczko.
Katina: kocham Cię
Andrzej: Ja Ciebie też .
Zjedliśmy ciasto , wypiliśmy kawę .
Wychodzimy z kawiarni i idziemy do sklepu . Idziemy tak 10 minutek i zaraz jestemy juz w sklepie Andrzej bierze kosz i kręcimy się po sklepie wpatrujac się w produkty , które chcemy kupić . Po zakuach jestemy juz w domu . Zakupy rozpakowane , siedzimy na kanapie .
Katina: zamawiamy pizze głodna jestem
Andrzej: dobrze
Andrzej bierze telefon i dzwoni do Pizzeri .
Dzień dobry chciałbym zamówić dużą pizze z salami , szynką i serem . Dwie kole pepsi poprosił bym jeszcze ketchup.
Zamówienie przyjęte więc czekamy jak pizza będzie . Ja w tym czasie włączam tv i szukam fajnego filmu do obejrzenia . 15 minut później ktoś puka do drzwi Andrzej podchodzi , otwiera i stoi Facet z pizza . Andrzej płaci i zamyka drzwi za facetem . Andrzej siada koło mnie i otwiera pizze
Andrzej: Smacznego księżniczko
Katina: dziękuję również skarbie
Oglądamy film i zajadamy pizze . Jestem taka zmęczona , przytulam się do Andrzeja i nawet nie wiem kiedy zasypiam
CZYTASZ
Spotkanie w łóżku z córką
FanfictionKatina ma 18 lat, mieszka w Londynie, chodzi do 3 zawodówki, mieszka z rodzicami. Dziewczyna nie ma rodzeństwa. Miała chłopaka, ale zerwała po miesiącu. Jej przyjaciółką jest Alex która chodzi do tej samej klasy co Katina. Między Katiną a tatą coś...