*25*

3.1K 35 2
                                    

Stoję w pokoju ojca muszę coś sprawdzić , gdy patrzyłam się na nasze zdjęcie nie widziałam każdej naszej podobizny do siebie . Im dłużej patrzę na te zdjęcie tym bardziej mam ochotę coś zrobić , zaczynam grzebać w papierach rodzicach szukając cokolwiek o mnie , o moim urodzeniu.
Patrzę w segregator , który jest zatytułowany "Katina", biorę go i przeglądam zawartość i nagle znajduje coś co mnie szokuje , papiery ,w których jest zapine ze Andrzej nie jest moim ojcem biologicznym . Do oczu  napływają łzy , chwyta mnie za zalążek i zawiązuje go ciasny supel. Ale jak on nie jest moim ojcem ? Jaką mogli mnie oszukiwać?  A może tata o niczym nie wie ? A jeśli wie i nie chciał mi powiedzieć ? Nie wiem co o tym myśleć jestem załamana , wściekła,  zła , smutna. Wychodzę z pokoju nawet nie sprzątając sterty papierów rozrzuconych po pokoju. Ide do siebie do pokoju i biore telefon wybieram mamy numer i dzwonię. Po chwili słyszę głos mamy w słuchawkę , która mówi "Hej kochanie"
Katina: Nie mogę wydusić z siebie ani jednego słowa nie mam odwagi - rozłaczam się i kładę telefon na  poduszce. Wydaje z siebie stłumiony szloch i patrzę na telefon , który dzwoni , ale nie potrafię odebrać , w końcu odbieram i słyszę zdenerwowany głos mamy .
Mama: Co się dzieje ? Czemu się rozłonczyłaś? - muszę jej powiedzieć , chce się dowiedzieć dlaczego mnie
oszukiwała
Katina: dlaczego ? - nie mają siły dokończyć zdania rycze jeszcze mocniej , po policzkach spływają łzy .
Mama: Co dlaczego ? , Czemu płaczesz?  , co się dzieje ? - muszę jej powiedzieć tak w prost.
Katina: jak długo chciałaś mnie oszukiwać , ze tata to tak naprawdę nie jest moim tatą?  - Jestem taka słaba,  nie mogę zapanować nad płaczem .
Mama: Katina , to nie tak jak uważasz
Katina: Ale ja dobrze uważam , widziałam papiery , czytałam , nie okłamój mnie powiedz prawdę dlaczego mnie oklamywałaś ?
Mama: Grzebałaś w .... - nie koncza zdania bo zaczyna nowe . Byłam na imprezie , szalałam, piłam , poznałam na imprezie faceta , który był miły , dobrze zbudowany - suchajac tego mam ochotę się rozłończyć , ale tego nie robię chce posłuchać tego co ma mi do powiedzenia .
Przespałam się z nim , nie chciałam wybacz . To ten facet jest twoim biologicznym ojcem nie tata- na te słowa byłam zła , ramiona ryczałam nie mogąc uspokoić łez. 
Katina: Tata wie ?
Mama: nie - po tych słowach się rozłańczam nie mam ochoty już z nią rozmawiać. 

Spotkanie w łóżku z córkąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz