- Co jest, szmato? - Josh mocno złapał łokcie Michaela. Jego uścisk był bardzo silny, za silny jak dla słabych ramion chłopca. - Nie jesteś sobą do końca. Chcę, byś powiedział mi o co chodzi.
Michael został cicho. Przygryzł dolną wargę, odbiegając wzrokiem od dominanta. Josh uchwycił hardo jego podbródek i uniósł go ku sobie. Odkąd Joshua stał się dominantem jego słodycz zanikała. Dawno nie byli na jakiejkolwiek randce. - Odpowiedz mi. - splunął na niego opryskliwie - Czym się tak przejmujesz?
Clifford zawahał się, zacisnął zęby - Gruby - szepnął. Josh uniósł brew, chcąc, by ten kontynuował. - Dzisiaj nazwano mnie grubym. Jestem brzydki, prawda, panie?
- Tylko trochę brzydki, moja szmato - Josh zgarnął dłoń chłopaka, ciągnąc go na dół - Uklęknij przed toaletą - zażądał, uśmiechając się smutno do uległego. Michael zrobił to, o czym drugi powiedział, zastanawiając się o co chodzi dominantowi. - Jeśli nie chcesz być gruby, to pozbądź się tego
------
Cri, takie to krótkie10 minut
2/3
CZYTASZ
domination; muke PL✔
FanfictionMichael i Luke żyją w świecie, w którym ludzi rozróżnia się na uległych i dominantów xmpregx _____ Opowiadanie jest tłumaczeniem. Wszystkie prawa należą do @reminiscents oraz @downforlashton 💎☘💎☘💎