domination; muke PL✔

3.2

Ten rozdział dedykuję Tenzkawiarni (chociaż nie wiem nawet czy doszedłeś już do tego rozdziału😂) z okazji urodzin! I chociaż nie znamy się dokładnie, a jedynie z komentarzy pod książkami, to spokojnie mogę powiedzieć, że wiele uśmiechu mi przyniosłeś. Życzę Ci, byś sam miał go dwa razy więcej, a także spełnienia wszystkich marzeń, nawet tych najbardziej pokręconych. Życzę Ci, byś na swojej drodze spotykał samych genialnych ludzi, na których mógłbyś polegać. O szczęściu chyba nie muszę wspominać, bo to podstawa. Wiele pozytywnych emocji i więcej książek Twojego autorstwa, czyli także pomysłów i weny.

Love ya, ync
xx

Michael nie był pewien, dokąd zabiera go Luke oraz z jakiej okazji, ale to musiało być coś specjalnego, ponieważ zmuszony był założyć jeden garniturów i krawatów Luke'a. Za duży na niego, w niektórych miejscach dosłownie wisiał. Luke powiedział mu, zanim wyszli, że wygląda uroczo, co Michael przyjął z podziękowaniem i rumieńcami.

Niedługo później byli już pod restauracją. Michael spoglądnął na Luke'a ze zdziwieniem. - To najlepsza knajpa w mieście, tu jest zbyt drogo. - mówi, jak zwykle nie chcąc narażać ukochanego na wysokie koszty.

Luke potrząsnął głową i wyśliznął się z samochodu, przechodząc na drugą stronę, aby otworzyć drzwi uległemu. - Nie martw się tym, kotku, zasługujesz na najlepsze. Wiem, że kochasz Włoską kuchnię, a my nigdy tu nie byliśmy. - odparł, biorąc, mniejszą od tej jego, rękę Michaela w swoją. Człowiek w krawacie wita ich przy drzwiach, a Luke kiwa do niego. - Rezerwacja na nazwisko Hemmings.

- Proszę za mną. - pracownik restauracji mówi, po czym prowadzi ich do prywatnego pokoju, oświetlonego świeczkami, w którym stoi stół zdobiony różnokolorowymi różami. Luke wysuwa krzesło Michaela i czeka aż ten usiądzie, następnie popycha go gładko, wsuwając i siada naprzeciwko. - Dam państwu chwilę, aby zastanowić się nad zamówieniem. - Kelner oznajmił, po czym zniknął.

- T- Tu jest pięknie, Luke. - Michael powiedział, rozglądając się niemal w szoku. - Czy jest jakiś powód dla tego wszystkiego?

- Chciałem tylko sprawić przyjemność mojemu skarbowi. - Blondyn oznajmia. Policzki Mike'a znowu pokryły się rumieńcem. Spuścił wzrok na dłonie, które spoczywały na jego kolanach. - Jak idą ci zajęcia?

- Dobrze - Clifford uśmiechnął się. - Najlepsze jest to, że online mogę działać we własnym tempie.

Głównym powodem tego, że Luke postanowił, iż Michael zacznie uczyć się online, było to, że chłopak nie musiał już widywać Josha. Nastolatkowi podoba się ta sprawa, bo nauka w domu oznacza więcej czasu ze starszym. - Chciałem z tobą o czymś porozmawiać. - Niebieskooki odchrząknął. - i chcę, żebyś uważnie słuchał, okej? Nie przerywając mi.

Michael pokiwał głową, spoglądając na Luke'a z zaciekawieniem - Kiedy miałem osiem lat, mój wujek opiekował się mną, podczas gdy moja mama i tata byli podróży służbowej. Był gejem, dominującm. Miał pokornego męża, ale zmarł po katastrofie samochodowej. Tak czy inaczej, kiedy pewnej nocy miał mnie pilnować, zostawił mnie samotnie w domu, a kiedy wrócił do domu, był bardzo pijany. Miałem tylko osiem lat. nie wiedziałem, co robić, bałem się.

- Zabrałem go do łazienki, pomagając mu pod prysznicem. Siedział więc na podłodze pod prysznicem tylko w dżinsach. Pomógłem mu umyć włosy, wyczyściłem go najlepiej jak tylko mogłem. Chciałem jakoś pomóc mu zasnąć, podając szklankę wody i kilka pigułek nasennych, ale on rzucił mnie na łóżko z obleśnym uśmiechem.

- Lukey.. - Michael położył dłoń na udzie dominującego.

- Zgwałcił mnie tej nocy, Mike. Byłem przerażonym młodym gnojkiem. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Później, kiedy miałem trzynaście lat, pozwoliłem przyjacielowi mojego starszego brata mnie przelecieć. Miał szesnaście lat, powiedział mi, że mnie kocha. Więc pozwoliłem mu używać mnie, kiedy tylko chce. To trwało kilka miesięcy, zanim dowiedziałem się, że ma chłopaka, który był w jego wieku. Oznajmił mi, że nigdy mnie nie kochał i że jestem tylko dziwką. Zacząłem pieprzyć się ze starszymi dzieciakami z liceum, popadając w depresję, dopóki nie okazało się, że jestem dominantem. Wtedy tylko moja pozycja w łóżku się zmieniła i to, z kim tam lądowałem. Zabierałem pierwszoroczniakom ich dziewictwa.

- Wyróżniał się jeden chłopak, był wtedy uczniem drugiego roku, a nazywał się Aden. Był najbardziej niewinnym, delikatnym chłopcem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Po kilku tygodniach w których go zaczepiałem, bo pociągał mnie, no wiesz, seksualnie, pocałował mnie po szkole w szatniach. Byłem wstrząśnięty, ponieważ to był pierwszy raz, kiedy kiedykolwiek miałem prawdziwe uczucia względem kogoś, oprócz Kyler'a, w którym wcześniej byłem ślepo zakochany. Aden wymamrotał coś na temat jak bardzo przeprasza, a potem wybiegł ze szkoły. Unikał mnie przez kilka dni. Po jakimś czasie postanowiłem zainterweniować. Zaciągnąłem go do miejsca, gdzie się całowaliśmy. Zapytałem, czy będzie moim chłopakiem i powiedział tak. Dopiero kilka miesięcy później okazało się, że jest uległym, chociaż oboje wiedzieliśmy, że będzie.

- Dlaczego mi to mówisz? - Mike pyta go podejrzliwie.

- Posłuchaj, - Luke mówi mu, uspokajająco przesuwając kciukiem przez jego policzek - Tej nocy wziąłem jego dziewictwo i powiedział mi, że mnie kocha. odwzajemniałem jego uczucie, ale byłem zraniony wcześniej, więc zbyt bałem się, przyznać do tego, że także go kocham. Nawrzeszczałem na niego, podobnie jak ja na ciebie. Zerwałem z nim. Jego mama zadzwoniła do mnie następnego dnia, aby opowiedzieć mi najgorsze wiadomości, jakie kiedykolwiek otrzymałem.

- Co to było?

- Aden popełnił samobójstwo. Zostawił mi notatkę wyjaśniającą, jak bardzo było mu żal i jak bardzo mnie kocha. Picie było moją ucieczką od myślenia o nim, więc spędziłem dużo czasu w klubach, upijając się i pieprząc z przypadkowymi kolesiami każdego wieczoru. Wiem, że to jest pokręcone, Mikey, ale moim punktem w opowieści o tym jest - Luke wstał, uklęknął przed chłopcem, biorąc jego dłoń.

- Po tym wszystkim nie myślałem, że będę w stanie kogoś pokochać. Ale pojawiłeś się ty, pokazując mi, że jest inaczej. Przeżyliśmy ze sobą tyle wzlotów i upadków, że wiem, iż to uczucie wytrwa wszystko. Michaelu Cliffordzie,

- L-Luke...

- Wyjdziesz za mnie?

-----
jsjshsudjsusjebduxjsjsisjxbx

został nam jeszcze epilog:(

leżę w łóżku popijając Tigera, oglądając Gargamela i od czasu do czasu rysując, ale stwierdziłam, że skoro pojawił się rozdział w oryginale, to zasłużyliście na to, by go zobaczyć. Mam nadzieję, że się cieszycie, bo ja bardzo. Tęskniłam za Wami cholernie.

Mam dzisiaj dobry humor[znowu] więc postaram się przetłumaczyć jeszcze Hickies.

Jak u Was? Samopoczucie? Jak w szkole? W pracy? W domu?