- Małe łyczki - Luke poinstruował, przykładając kieliszek z białym winem do bladych ust Michaela. Siedzieli w dużym łóżku, Mike rozkrakiem ułożony na Hemmingsie, cały czas ubrany tylko w sweterek i koronkowe majteczki. Tym razem Luke był całkiem nagi. Zielonooki chciwie łyknął trunku, przez co Luke go zatrzymał. - Ah, nie za dużo kotku, chcesz pamiętać tą noc, prawda?
Clifford zakwilił, kładąc głowę na ramieniu Luke'a, kiedy ten przejechał opuszkami palców po gumce od jego bielizny. Mógł poczuć, że dominant staje się twardy, więc uśmiechnął się, oblizując wargi, zbierając resztki płynu z warg. Jedna kropelka spłynęła mu po podbródku, odsunął lekko głowę, pozwalając starszemu to zlizać, a później go pocałować. Na obu językach można było wyczuć szampana, dzięki czemu pieszczota była jeszcze bardziej gorąca.
Luke w tym momencie poczuł coś w sercu. Nie miłość, na pewno nie miłość, bo on nie może zakochać się w Michaelu, którego jest pierwszym dominantem. Ale coś było na pewno, czuł to. Może pasja? Sentyment, definitywnie sentyment. Było coś niezwykłego w zielonookim, a on nie był pewny co to było.
- Dobrze, kotku, będziesz dla mnie dobry, yeah? - wymruczał, przejeżdżając wolno palcami po ramieniu młodszego. Clifford pokiwał głową w zgodzie, rozpływając się przez dotyk drugiego. Kochał sposób, w jaki Luke delikatnie go głaskał. - Grzeczny chłopczyk. Otwórz proszę szufladę od szafki nocnej. - Michael zrobił to bez chwili zawahania. W środku leżała jasnoróżowa zabawka, przeszły go dreszcze, kiedy ją zobaczył. - Będę patrzył, jak bawisz się ze sobą, okej kocie?
- T-tak tatusiu - odpowiedział zaskoczony, odsuwając się i siadając przed dominantem, który rozłożył się, jego ręka znajdowała się na twardym penisie. Michael nie do końca wiedząc co zrobić najpierw, zdjął z siebie sweterek, następnie wziął buteleczkę z lubrykantem i otworzył ją, wylał trochę na swoje palce. Rozszerzył nogi, siadając na kolanach.
Nerwowo zniżył dłoń aż do swojego wejścia. Zadroczył się ze swoją dziurką, po chwili wsuwając do niej jeden palec. Wysoki jęk opuścił jego gardło. - O-oh! - zakwilił na niezwykłe uczucie, wysuwając i wsuwając w siebie palec, dając Luke'owi świetne show.
- Dodaj kolejny - Luke powiedział, pompując mozolnie swoje przyrodzenie jedną dłonią, drugą ściskając pościel. Młodszy znowu posłuchał go, dodając palec, do swojego ciasnego, różowego otworu. Jęknął cicho. - Użyj zabawki kotku, daj tatusiowi piękny pokaz. - Luke powiedział brudno, przez co Michael zaskomlał i zatrzepotał rzęsami. Sięgnął po kolorowe dildo i wycisnął na nie nawilżacz, po czym ustawił się nad nim, wolno opuścił na nie swoje ciało. Nie zajęło mu długo to, by zacząć dyszeć, ustalając sobie szybkie tempo ujeżdżania zabawki. Szczytował po kilku minutach, wytryskując na swoją klatkę i dłonie.
Ziając, Luke także osiągał swój orgazm. Znowu skamląc Michael wyciągnął z siebie dildo, opadając na kolana dominanta. - Śpiący? - chłopiec zanucił, zgadzając się, będąc blisko oddania się w ręce Morfeusza - Jeszcze nie skończyliśmy, kotku.
*
Po dwóch kolejnych orgazmach, prawie poddając się przez wyczerpanie i przyjemność jednocześnie, Michael wtulił się w klatkę piersiową Luke'a, pozwalając mu bawić się jego włosami. Mike miał w sobie tyle emocji w tym momencie, nie wiedział jak to opisać. Chciał coś powiedzieć. Chciał powiedzieć to, co skrywał w sobie, bo bał się reakcji drugiego. Wziął głęboki oddech.
- Kocham cię, Sir
Luke przesunął się trochę, patrząc na niego dokładnie. Michael zamknął oczy, przełykając gulę w gardle. - Ubierz się. - Hemmings powiedział nagle. Mike usiadł, trzymając pościel, chcąc zatrzymać przy sobie ciepło. - Idź, ubierz się. Śpisz w innym pokoju.
- A-ale nie, ja- -
- Cholera, Michael, idź!
Clifford złapał swój sweter i założył go, z łzami formującymi się w oczach wybiegł z pomieszczenia.
-----
Bądźcie uprzejmi, uśmiechajcie się. Nie bójcie się mówić i wyrażać siebie, zamykanie się w sobie to jedna z najgorszych rzeczy które możecie zrobić. Pomagajcie innym i czerpcie radość z życia, nieważne jak ciężkie ono czasem potrafi być. Pamiętajcie, że inni także mają uczucia, nie obrażajcie ani nie wyśmiewajcie się, bo nigdy nie wiadomo jak bardzo może to zadziałać na osobę przez Was atakowaną.
Bądźcie tymi, którzy wywołują uśmiech na twarzach innych ludzi💕
Miłego dnia / dobrej nocy!
CZYTASZ
domination; muke PL✔
FanfictionMichael i Luke żyją w świecie, w którym ludzi rozróżnia się na uległych i dominantów xmpregx _____ Opowiadanie jest tłumaczeniem. Wszystkie prawa należą do @reminiscents oraz @downforlashton 💎☘💎☘💎