8

39 2 0
                                    

*Patryk POV*
Byłem porządnie rozpierdolony od środka. Poszłem zapalić, przy tym dużo myślałem bo to co zrobiłem... Przeproszę ją napewno.. Weszłem cicho do domu żeby nie obudzić Oliwii. Poszłem do kuchni żeby się napić i natrafiła się idealna okazja żeby to zrobić.. Cicho do niej podeszłem, chwyciłem w talii. Wtuliłem się w nią..
-Nie pal- powiedziała lekko zdenerwowana
-Przepraszam- powiedziałem układając swoją brodę na jej ramieniu
-Nie jesteś dzieckiem, nie musisz mi się tłumaczyć.- zrzuciła moje ręce z jej talii
-Nie chodzi o fajki..- złapałem ją za nadgarstek- chciałem Cię przeprosić za to wszystko..za wczoraj- przyciągłem ją do siebie.- Wiesz że nie chciałem na Ciebie krzyczeć o głupią czapkę
-Nie musisz mnie przepraszać - wyrwała się z moich objęć i jak gdyby nigdy nic poszła na górę. Nie poszłem za nią bo wiedziałem że to nic nie da.. Zostałem sam w kuchni, napiłem się wody. Poszłem do salonu, niebo było całe w gwiazdach. Wyszłem na balkon i zapaliłem jeszcze jednego, wiem że miałem już tego nie robić dla Oliwii. Wróciłem do domu i położyłem się spać. Obudziłem się o 13:20. Leżałem jeszcze chwilę na jebanej sofie w salonie.
-Możesz już iść.- usłyszałem męski głos za plecami. Kurwa! Dawid jest już w domu... Chcąc zmienić temat wypytywałem go o podróż ale gówno to dało. Gdyby nie fakt że Oliwia spała wyjebał by mi na 100%
-Wyjdź! Rozumiesz? Czy mam ci to w inny sposób wytłumaczyć.
-Dobra kurwa uspokuj się bo w kosmos wypierdolisz
-To kurwa wyjdź- nie zrobiło to na mnie wrażenia ale dla spokoju chciałem wyjść
-Powiedz żeby zadzwoniła- powiedziałem trzaskając drzwiami. Wróciłem do domu. Jebłem drzwiami od mojego pokoju. Wyciągnąłem z szafki olejki i boxa, otworzyłem okno i usiadłem na parapecie. Cały czas myślałem o niej i tym debilu. Olejki się skończyły więc jebłem się spać chuj z tym że była 16:30. Obudziłem się o 19:53 zadzwoniłem do Kacpra żeby kupił 20 olejków. Usłyszałem dzwonek. Otworzyłem.
-Kurwa stary.. Baba w sklepie patrzyła na mnie jak na niedorozwoja. Pojebało Cię?!
-Ile za to?
-Co jest kurwa?!- spytał Kacper jakby zobaczył coś dziwnego- Ciebie serio pojebało.. Raz, dwa, trzy- zaczął liczyć puste buteleczki po olejkach- czternaście...japierdole...
-Masz możesz już iść.- wręczyłem mu 50zł i wskazałem na drzwi
-Dobra.. Nie chcesz gadać to nie.. Dzwoń. Nara.
Kacper wyszedł a ja napełniłem boxa i zajebałem piękna chmurę. Poszłem na miasto..byłem w każdym miejscu w którym byłem z nią. Nie wiem czy dalej mi na niej zależy czy nie... Dobra kurwa kocham ją jak nikogo innego.. Zadzwoniłem do Kacpra żeby przyszedł bo jest chujowo.. Po około 10 minutach zobaczyłem zajebistą chmurę a za nią Kacpra
-Co jest stary?- spytał Kacper
- Dawid wrócił...
-Minęły już 3 miesiące?!- chyba się zdziwił
-Gdybym był pijany i zjarany to powiedział bym Ci że nie, ale TAK minęły już 3 miesiące
-Co z Oliwią?! Zostawiłeś ją samą z nim?!! Jedziemy do niej! Zbieraj się!!
-Czekaj kurwa! Ona nie chcę mnie znać..
-Co ty kurwa znów zrobiłeś?- jego mina mówiła wszystko
-Wiem powinieneś mi teraz porządnie wytłumaczyć to co zrobiłem ale...  Ja juz tak nie mogę..
-Jak nie możesz? Czego kurwa nie możesz?
-Nie potrafię tego trzymać w sobie..
Odsłoniłem rękaw bluzy, pocięty nadgarstek to nic, ale ślady od strzykawek...
-Popierdoliło Cię? Stary nie wciągaj się w to gówno po raz kolejny.. Przez laskę?
-To nie jest pierwsza lepsza laska.. Ja ją kocham rozumiesz? Wziąłem to chyba 3 razy ale już nie chcę.. To wszystko mnie rozpierdala od środka..- wyciągnąłem boxa z kieszeni bluzy i zapaliłem.
-Wiesz że Oliwia nie lubi chłopców którzy palą...

Drug story- Cameron DallasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz