*Oliwia's POV*
Obudziłam się na następny dzień około 12, wzięłam leki które leżały na szafce. Przejrzałam SM i oczekiwałam Cama.. Przemyślałam to co mówił wczoraj.. Z jednej strony chciałabym żeby był że mną codziennie, ale nawet jeśli to kiedyś będzie musiał wrócić do Stanów a ja zostanę sama. A może on tak mówił tylko że względu na mnie i moje zdrowie.. Może jemu wcale na mnie nie zależy.. Zobaczę jak to wszystko się ułoży. Dojdę do siebie, wyjdę ze szpitala... Teraz tylko to mi się marzy..
Leżałam bezczynnie na łóżku szpitalnym i oczy same mi się zamykały nie mogłam z nimi wygrać... Powinnam tryskać energią, ale moje życie kończy się na spaniu i jedzeniu... Nie przypuszczałam że to co zobaczę jak się obudzę będzie tak zaskakujące... Obudziłam się jakoś po 20, wywnioskowałam to po zachodzącym już słońcu. Na szafce obok mojego łóżka leżał ogromny bukiet kwiatów z karteczką, kiedy chciałam zerknąć co na niej pisze nie mogłam dźwignąć ręki bo Cam właśnie na niej spał. Wyglądał tak słodko i niewinnie... Jego grzywka w idealnym nieładzie, słodko przymrużał oczy a jego lewy kącik ust był podniesiony. Na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Położyłam się i znów zasnęłam. Możecie pomyśleć że to dziwne że tyle śpię ale ja kocham spać to takie cudowne... Obudziłam się w nocy, Camerona już nie było. Może w końcu poszedł do domu się wyspać i coś zjeść. Nie może przecież cały czas siedzieć przy mnie.. Oświeciłam lampkę która znajdowała się obok mojego łóżka i wzięłam karteczkę z bukietu
"Wiem że uważasz mnie za chłopaka szukającego dziewczyny tylko po to żeby się z nią przespać. Przyznam że do tej pory tak było, ale od kiedy cię zobaczyłem, pierwszy raz przytuliłem i pocałowałem moje życie zmieniło się o 180°. Wiem że mi nie uwierzysz... Bardzo mi się podobasz, tu nie chodzi o wygląd, chociaż jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam, bardziej chodzi mi o charakter. Kocham cię i bardzo mi na tobie zależy. Będę na ciebie czekał tyle ile będzie trzeba... Cameron "
Tak...myślałam o nim jak o chłopaku który szuka dziewczyny na jedną noc. Nie podejrzewałam że nadal mu się podobam. Lubię go ale jako przyjaciela... Jak mu o tym powiedzieć? Spróbuję.Do Cam
To słodkie...ale wiesz..ja nie chcę kolejnego związku i kolejnego załamania...Dopiero po wysłaniu SMS-a zdałam sobie sprawę że jest 4 w nocy. Wiedziałam że teraz nie odpisze więc odłożyłam telefon na szafkę, ułożyłam się w wygodną pozycję i znów chciałam iść spać, kiedy usłyszałam dźwięk SMS-a
Od Cam
Obiecuję że cię nie skrzywdze... Daj mi szansę.. Proszę, bardzo mi na tobie zależy... Nie będę naciskał ale wiedz że będę czekał
Od Cam (2)
Możemy się jutro spotkać?
Od Cam (3)
W sensie czy mogę cię odwiedzić?
Od Cam (4)
Zjebałem.. Przepraszam...
Do Cam
Przyjdź jutro, obiecuję że nie będę spać ;))Chyba odczytał bo nic nie napisał. Napisałam mu żeby przyszedł ... Tak, chciałam z nim porozmawiać...
CZYTASZ
Drug story- Cameron Dallas
FanfictionGłówna bohaterka to Oliwia której życie, kiedy już się poukłada za chwile traci całkowity sens. Miała wielu chłopaków ale żaden nie był taki jak on...