16

31 1 2
                                    

*Oliwia's POV*
Patryk zawiózł mnie do domu i sam gdzieś pojechał. Przez cały ten czas jak Patryka nie było oglądałam telewizję, przeglądałam SM i myślałam nad tym co powiedział Dawid. Nie rozumiem..znam Patryka i myślałam że wiem o nim wszystko. Moje rozkminy życiowe przerwał dzwonek do drzwi. Zobaczyłam jakąś osobę trzymającą bukiet ogromnych kwiatów. Z postury wywnioskowałam że to chłopak po odsłonięciu twarzy zobaczyłam Patryka. Romantyk? Przecież Patryk to nieogarnięty 20-latek i takiego go kocham. Wszedł do domu wręczając mi bukiet. Kwiaty wstawiłam do wazonu. Chwyciłam butelkę wody i nalałam sobie do szklanki. Stojąc przy oknie poczułam męskie dłonie na mojej talii, odwróciłam się a Patryk to wykorzystał i mnie pocałował, ale to nie był zwykły pocałunek.. On miał w sobie tyle tęsknoty... Chłopak chwycił mnie za ręce
-Kocham Cię najmocniej na świecie- powiedział dalej trzymając mnie za ręce i znów złączył nasze usta w pocałunku.
Nigdy taki nie był, nie potrafię tego opisać. Zachowuje się tak jakby miał się już ze mną nie zobaczyć
-Może obejrzymy jakiś film- zaproponował Patryk
-Byle nie horror..
Patryk zaciągnął mnie do salonu i włączył laptopa, przyniósł popcorn. Przytuliłam się do jego zajebistej klaty, film nie był taki zły, ale w najlepszym momecie ktoś zaczął burzyć się do drzwi.
-Spodziewasz się kogoś?- zapytałam Patryka
-Nie. Poczekaj pójdę otworzyć..
-Dzień dobry. Pan Patryk?- kto normalny się tak wita, wyszłam z salonu żeby zobaczyć kto to.
To co zobaczyłam przerosło moje oczekiwania.. W drzwiach stał policjant, w sumie dwóch. Jeden skuwał Patryka, a... skuwał Patryka?! Że co kurwa?!
-Co tu się dzieje?!
-Kim Pani jest?- UGH
-Jestem dziewczyną Patryka
-Musimy przeszukać mieszkanie. Dostaliśmy anonimowe zgłoszenie ze Pan Patryk posiada nielegalne substancje. 
Policjant wszedł do środka i zaczął przeszukiwać mieszkanie, nic nie znalazł dopóki nie zajrzał do barku z którego wyciągnął 3 małe torebeczki z trawą w środku. Zajebiście...

-Zabieramy Pana na komendę.

To jedno zdanie zmieniło moje życie. Co jeśli zatrzymają go na dłużej niż 48? Co jeśli mnie zostawi bo uzna że to nie ma sensu? Napisałam SMS-a do Damiana.
Do Damian
Przyjdziesz?
Od Damian
Jasne. Postaram się jak najszybciej

Drug story- Cameron DallasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz