Wszyscy byliśmy zmęczeni, Cam wyszedł z łazienki, a ja skorzystałem z okazji że Jus był zajęty telefonem.. Wziąłem czarne bokserki i zająłem łazienkę jako drugi
-Ty cipaku!- usłyszałem krzyki Jusa wychodząc z łazienki
-Trzeba było pilnować łazieneczki misiu- powiedziałem sarkastycznie
-Weź spadaj!- zaśmiałem się
Poszłem na górę. Oliwia już spała. Położyłem się obok i po chwili też zasnąłem.Obudziły mnie krzyki.. Oliwia kłóciła się z Justinem?!
-Ja naprawdę nie chciałem. Przepraszam..
-W dupie mam twoje przeprosiny! Myślisz że możesz mnie oceniać?! To się grubo mylisz! Wiesz o tym że się cięłam? że ćpałam? że zaczęłam pić i palić przez jakiegoś idiote? Nie... Nie wiesz o mnie kompletnie nic!!!- Oliwia krzyczała ale w jej głosie słyszałem tyle smutku i rozpaczy
-Naprawdę przepraszam. Oliwia... Ja nie chciałem żeby tak wyszło...
-Ale wyszło!
Weszłem do kuchni.. Oliwia stała rozwścieczona z łzami w oczach a Jus siedział na krześle przecierając dłońmi twarz. Kiedy Oliwia mnie zobaczyła, podeszła i po prostu się przytuliła. Obejmując Oliwię spojrzałem na Justina z myślą że jeśli jej coś zrobił dostanie po mordzie. Oliwia poszła na górę a ja zacząłem rozmowę z tym wywłoką...
-Co jej zrobiłeś? Wiesz że nie będzie dobrze jak jej coś zrobiłeś...
-Straszysz mnie?
-Gadaj..
-Myślisz że zrobił bym jej coś?
-Myślę że nie
-Więc masz już odpowiedź..- powiedział ze sztucznym uśmiechem
Nie chciało mi się na niego patrzeć.. Wyszłem z kuchni i udałem się w stronę pokoju mojej księżniczki. Oliwka leżała na łóżku z słuchawkami w uszach. Nie chciałem jej dopytywać jeśli będzie chciała to sama mi powie. Do 22 oglądaliśmy komedie, filmy romanyczne... Chciałem żeby poczuła się lepiej.. W połowie jednego z filmów Oliwia zasnęła, nie chciałem jej budzić więc wyłączyłem laptopa i cicho wyszłem z pokoju udając się do łazienki.. Wykąpany wróciłem do łóżka...-------------------------------------------------------------
Gwiazdki motywują! Dziękuję za rosnącą ilość wyświetleń! <3
CZYTASZ
Drug story- Cameron Dallas
FanfictionGłówna bohaterka to Oliwia której życie, kiedy już się poukłada za chwile traci całkowity sens. Miała wielu chłopaków ale żaden nie był taki jak on...