*Ashley pov*
Dziś jest zakończenie roku!
Po roku meczarni w budynku oświaty przy wyjściu z akademi będę mogła krzyknąć że ich wszystkich nie lubie.
Jest dopiero 7:30 a zakończenie jest na 9:15 więc napewno się wyrobie.
Wstałam i powędrowałam do szafy. Wyjęłam swój najciemniejszy strój a do tego moje najulubieńsze buciki które ogarnęłam sobie w lumpie.
Ubrałam się i wszystko ukończyłam makijażem. Eyliner, tusz do rzęs i pomadka w kolorze "Teddy Bear" mojej idolki- Melanie Martinez. Zbiegłam na dół po schodach gdzie siedziała moja mama i piła kawe.
-Hejka.-powiedziałam podchodząc do kuchni w celu nalania sobie napoju bogów.
-Cześć. Bryce już gotowy?-zapytała.
-A wiesz? Nie mam pojęcia.-powiedziałam po czym wzięłam łyka magicznej miksturki.
Gdy skończyłam ją pić szybko pobiegłam na góre po schodach po mój telefon bo zapomniałam że nie pisałam dziś z moim Blendusiem.@ Thecrybby:
Hejcia Blendusiu :<< przepraszam ale zapomniałam do ciebie napisać.
@ Suhtorii:
O hej Ash❤ Nic sie nie stało. Jak tam?
@ Thecrybby:
Całkiem oki❤
Niedługo się spotakmy!
@ Suhtorii:
Aj nie mogę się doczekać.
Ej ja lece zaraz się akasemjaq zacznie😂 Papa❤
@ Thecrybby:
Baj💖Zablokowałam telefon i poleciała na schody. Prawie po nich zjechałam ale dałam rade zachamować. Na dole stał mój brat odwalony pod krawat z miną "kto mnie tym skrzywdził?"
-Hahaaha ale masz głupią mine.-wybuchnęłam śmiechem.
-Hahaha ale ty jesteś dziecinna.-odpowiedział dogryźliwie.
-Nie zaczynajcie nawet. Chodźcie do samochodu bo dziewiąta dochodzi.234 słowa.
LittleNaughtyGirl143 xx
CZYTASZ
Just Friends • L.D ★
FanfictionFriendzone-najgorsza rzecz jaka istnieje. Kto by pomyślał, że Leondre, przystojny obiekt westchnień prawie każdej młodej nastolatki, dozna czegoś takiego? 🌹Okładka imbryczek6🌹 8.09 - 1k wyświetleń <-- Jak? Przepraszam za wszelkie zaistniałe błędy...