9

200 13 1
                                    

-Hejcia Charluś!-wykrzyczałam i podbiegłam się przywitać. Bez zastanowienia rzuciłam sie na jego szyje.
-Hej mała.-powiedział i położył głowe w moje włosy. Staliśmy tak dłuższą chwilę po czym wróciliśmy do Leosia.
-Hej brat.-powiedział i lekko go przytulił. Nie minęła sekunda i się od siebie odczepili.-Ashley.-powiedział Leo.
-Słucham?-zapytałam stojąc przy wodzie.
-Umiesz pływać?-zapytał.
-Jasne.-powiedziałam i zanim się obejrzałam byłam w jego rękach
-To zaraz bedziesz to robić.-powiedział i zaczął wchodzić do wody.
-Nie Leo prosze woda jest zimna.-powiedziałam dość przejęta.
-Bedzie dobrzee.-powiedział.
-Charlie! Pomóż!-zaśmiałam się a chłopak nadal stał i się z nas śmiał. Leo patrzył się na mnie a na jego twarz opadaly kosmyki jego za długiej grzywki. Woda sięgała już moich pleców.-Leo błagam nie rób tego.-zaśmiałam się oglądając się na wodę.
-Przeżyjesz.-powiedział zbliżając nasze twarze. Dzieliły nas milimetry. Nie wiem co ten głuptas chcę zrobić ale zbliża się do moich ust. Bez zastanowienia aby uniknąć pocałunku cmoknęłam go w policzek na co tylko się uśmiechnął.-Gotowa?-zapytał.
-Nie zrobisz tego.-powiedziałam.
-Czyżby?-zaśmiał się i wpuścił mnie w wodę. Szybko się z niej wyłoniłam.
-Leo!!-wykrzyczałam trzęsąc się z zimna.
-Słucham?-zaśmiał się. Zaczęłam oblewać go wodą.
-Jesteś głupi!-wykrzyczałam i się zaśmiałam.

207 słowa.

Just Friends • L.D  ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz