38

153 12 2
                                    

-Ashley? Wszystko w porządku? - słyszę po dłuższej chwili. Dalej siedzimy w ciszy. - Powiedziałem coś nie tak? - siada obok mnie.

-Zostawiłbyś mnie gdybym była w ciąży, prawda?

Chłopak chwilę zawahał się lecz szybko dobrał odpowiednie słowa.

-Nie zostawiłbym cię bo za bardzo cię kocham Ash. - kładzie rękę na mojej i delikatnie ją masuje.

Spoglądam w jego brązowe oczy a chłopak posyła mi nieśmiały uśmiech, który do niego wraca. Gdy mdłości wracają zabieram swoją dłoń i przykrywam nią moje usta abym zdążyła dobiec do łazienki.

-Źle się czujesz? - pyta stając w progu łazienki.

Kiwam twierdząco głową i wracamy do pokoju.

-Nie wiesz co może Ci być? Zjadłaś coś?

-Nic nie jadłam Leo. - wzdycham i siadam na materacu.

Chłopak zajmuje miejsce obok mnie.

-Idziemy do szpitala. - wstaje.

-Co? Nie przesadzaj, przejdzie mi.

-Chodź. - ciągnie mnie za rękę.

Po kilku minutach sporu ulegam chłopcu i idziemy aby dowiedzieć się co mi dolega.

*

-Więc tak jak mówiłem nie mamy jeszcze pomysłów co może pani być. Niech Pani jutro zjawi się po odbiór wyników. - kiwam głową i powoli wchodzę z gabinetu.

-I co? - rzuca mi pytanie gdy tylko wychodzę.

-Jutro mam przyjść po wyniki.

-Czemu to musi tyle trwać..

-Nie wiem ale sama chciałabym wiedzieć co się dzieje.. - przytula mnie.

Chowam głowę w zagłębieniu jego szyi a ten delikatnie masuje moje plecy.

*

216 słowa

Wena znikła.

Just Friends • L.D  ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz