Szybko wybiegłam z wody i wytarłam się o ręcznik po czym się nim owinęłam.
-Przepraszam siostrzyczko. - powiedział i się zaśmiał gdy spojrzał na moje przymrużone oczy przepełnione smutkiem i poirytowaniem na raz.
-Wiedziałem żebyś tego nie robił. Stracisz szansę. - powiedział Charlie, a ja na jego słowa popatrzyłam się z rozkojarzeniem.
Leondre rusza ustami a Charlie próbuje wyczytać co chłopak próbuje mu powiedzieć.
-Leondre mówi żebyś się zamknął - przetłumaczyłam to rozkojarzonemu blondynowi przez śmiech.
-Ojj Leo no powiedz jej. - chłopak szturcha go w łokieć.
-Nosz cholerka Charlie! - wykrzyknął na co każdy z nas zaczął się śmiać.
-Wy naprawdę znacie się lepiej niż by mi się wydawało. - powiedział blondyn opanowywyując śmiech.
-No, czasem mam wrażenie że Leo wie co myślę i chce powiedzieć. - mówię.
-A tak nie jest? - pyta starszy.
-No nie.-zaśmiał się. - Ale czasem się zdarzy że mówimy coś w tym samym czasie. - dodał.
-To dzieje się często. - dodałam.
-Za często. - mówi Leo.
-Zaczynam się was bać. - powiedział Charlie.
-No wiesz. - zaśmiałam się.
-To co robimy? - zapytał Leo.
-Ty zwyczajnie brałbyś kreche. - odpowiedział blondyn.
-Co by robił? - zapytałam zaniepokojona.
-No wiesz ć.. - przerwał mu Leo.
-Ćwiczył bym. - skłamał.
-Leo, ja wiem że ty kłamiesz. - powiedziałam poważnie. - Charlie powiedz mi. - dodałam stanowczo.
202 słowa.
CZYTASZ
Just Friends • L.D ★
FanfictionFriendzone-najgorsza rzecz jaka istnieje. Kto by pomyślał, że Leondre, przystojny obiekt westchnień prawie każdej młodej nastolatki, dozna czegoś takiego? 🌹Okładka imbryczek6🌹 8.09 - 1k wyświetleń <-- Jak? Przepraszam za wszelkie zaistniałe błędy...