31

182 13 2
                                    

Budzę się leżąc na torsie Leo. Chłopak gładzi moje włosy. Spoglądam na niego i po chwili dostaję buziaka w czoło. Uśmiecham się i patrzę w jego czekoladowe oczy po czym opieram się o łokcie.

-Która godzina? - pytam i łapie się za głowę.

-Przed osiemnastą. - mówi a ja chowam głowę w poduszkę.

Po chwili postanowiłam wstać. Wzięłam ciuchy z podłogi po czym weszłam do łazienki. Gdy już się ubrałam związałam włosy w kitka i wyszłam z pomieszczenia. Leo nadal leży i przegląda coś w telefonie. Siadam na nim po czym zabieram mu z ręki telefon i odkładam go na szafkę. Uśmiecham się do niego i podnoszę brew. Ciągnie go za ręce aby usiadł, gdy to robi przytulam go.

-Ubierz się. - śmieje się i wstaje z niego po czym rzucam w niego jego ciuchami.

Chłopak wzdycha i z nimi idzie do łazienki. Wychodzę z pokoju i kieruje się do kuchni. Gdy zastanawiam się co nam ugotować po schodach schodzi Leondre.

-Co byś zjadł? - pytam.

-Naleśniki..

-Z nutellą. - przerwałam mu.

-Jestem taki przewidywalny. - śmieje się.

Wyjmuje składniki po czym gotową masę nalewam na patelnię. Układam ładny stoisk z gotowych naleśników.

-Masz coś na ustach. - mówi i do mnie podchodzi. - Chętnie to zdejmę. - zaczyna mnie całować przy tym gryząc moją dolną wargę.

-Jedzenie czeka. - mówię niechętnie odrywając się od chłopaka.

Wzdycha i idziemy jeść nasz posiłek.

*

224 słowa

Just Friends • L.D  ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz