-Gołąbeczki! - krzyknął Charlie gdy nas zobaczył.
Szybko podniosłam głowę z ramienia Leo.
-I kto to mówi! - odkrzyknęłam.
-Dobra, dobra. - powiedział gdy byli już na molo zaraz obok nas. - To jest..
-Chloe. - przerwałam mu. - Jestem Ashley. - powiedziałam i wstałam podać dziewczynie rękę na przywitanie, z uśmiechem na twarzy ją uścisnęła.
-Leo chodź na słówko. - powiedziała blondynka.
-Um okay. - powiedział i szybko wstał z miejsca i odeszli z blondynką kawałek.
-Nie chwaliłeś mi się że masz dziewczynę. - powiedziałam do starszego.
-Nie bardzo jest czym. - powiedział zmieszany. - To tylko rutyna jak dla mnie już nie miłość.
-To czemu z nią nie zerwiesz? - zapytałam marszcząc brwi.
-Sam nie wiem.. Nie mam odwagi. - powiedział. - Mogę Ci zaufać że jej nie powiesz? - zapytał.
-Mi zawsze, ale powiedz jej co myślisz bo jak nie to ja to zrobię. - powiedziałam.
-No dobra. - mówi a Leo razem z Chloe doszli do nas spowrotem.
-Co dobra? - zapytała dziewczyna.
-Nic. - powiedział blondyn i objął ja ręką.
-Ash. - usłyszałam głos Leo.
-Tak? - zapytałam i podeszłam do chłopaka.
-Mam sprawę.. - powiedział nie śmiało.
-Jaką? - zapytałam patrząc jak chłopak denerwując się bawi się swoimi palcami. - Hej nie denerwuj się, przecież wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko. - dodałam z uśmiechem na twarzy.
Nie zdążyłam nic zrobić a chłopak wypił się w moje usta.
210 słowa.
CZYTASZ
Just Friends • L.D ★
FanficFriendzone-najgorsza rzecz jaka istnieje. Kto by pomyślał, że Leondre, przystojny obiekt westchnień prawie każdej młodej nastolatki, dozna czegoś takiego? 🌹Okładka imbryczek6🌹 8.09 - 1k wyświetleń <-- Jak? Przepraszam za wszelkie zaistniałe błędy...