8

238 13 0
                                    

-Cześć Ash!-powiedziała mi brunetka do ucha.
-Jak miło cię widzieć.-powiedziałam.
-Mi ciebie też.-puściła mnie.
-Cześć Victoria.-uśmiechnęłam się promieniście.
-Cześć Ashley, cieszę się że wkońcu cię widzę. Kiedy mama przyjdzie na kawe?-zapytała i mnie przytuliła.
-Zapytam i napewno wpadniemy.-powiedziałam.-Dobrze idzcie już Leo, nie będziemy wam przeszkadzać.-powiedziała kobieta. Leo złapał mnie za rękę i zaprowadził do swojego pokoju. Ściany były biale a na podłodze jasne drewno. Pod oknem stało duże czarne łóżko z czerwoną pościelą a obok niego stało biurko, po drugiej stronie szafa i komoda z różnymi płytami Twenty One Pilots oraz Arctic Monkeys i innych tego typu zespołów.
-Fajnie tu masz.-powiedziałam.
-Dobra, przebiore się i spadamy oki?-zapytał.
-Oki.-powiedziałam a chłopak przeczesując swoje włosy rękami szukał w szafie swojego stroju. Po krótkim czasie go znalazł i poszedł do swojej łazienki aby się przebrać. Po chwili wrócił do mnie i wyszliśmy w stronę plaży która znajduję się nie daleko domu Devriesa. Gdy znajdowaliśmy się już na plaży szybko podbiegłam do wody która zaczęła dotykać moich gołych stóp.
-Zadzwonić do Charlsa?-zapytał.
-O taak!-krzyknęłam.
-Dobrze.-powiedział i wyjął telefon.
-Hej bro wbijasz na plaże ? Nasza Ash już jest.-powiedział.
-...
-Spoko to czekamy. Elo.-powiedział blondyn.
-I co?-zapytałam siedząc na piasku.
-Zaraz powinien przyjechać.-powiedział chłopak.

215 słowa.

Just Friends • L.D  ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz