Na początku nie oddawałam pocałunków bo byłam mega zdziwiona zachowaniem chłopaka, ale gdy już ogarnęłam co się dzieje zaczynałam dawać mu dostęp.
-L-Leondre. - powiedziałam lekko wystraszona i zdziwiona.
-Przepraszam. - powiedział rumieniąc się co wyglądało mega uroczo. - Ja już będę szedł. - powiedział i patrząc na swoje buty zaczął iść w stronę zejścia od molo.
-No idź za nim. - zaśmiała się Chloe gdy patrzyłam jak chłopak zaczyna iść po piachu.
Spojrzałam na dziewczynę po czym zaczęłam biec w stronę oddalającego się chłopaka.
-Leo! Leo poczekaj. - powiedziałam gdy byłam za nim.
-Przepraszam Ashley.. - powiedział. - Chciałbym być teraz sam.. - dodał nie patrząc na mnie.
-Obiecaj mi że sobie nic nie zrobisz.. - powiedziałam.
-Obiecuję. - powiedział lekko unosząc swoje oczy dzięki czemu patrzyliśmy sobie w nie.
-No to.. Jak coś to dzwoń Oki?
-Oki. - uśmiechnął się delikatnie i odszedł.
Po chwili zobaczyłam Chloe która sama bez Charliego który został na deskach schodzi z molo. Minęłyśmy się po czym szybko pobiegłam do blondyna.
-Powiedziałeś jej? - zapytałam.
-Ta. - odpowiedział rzucając kamyki do morza.
-To dobrze.. - powiedziałam i usiadłam przez co moje nogi wisiały nad falami.
-Jestem! - krzyknęłam gdy weszłam do domu.
-Dobrze, siadaj do kolacji. - usłyszałam głos mojej rodzicielki.
Usiadłam ma krześle w jadalni po czym mój telefon zawibrował.
Leoś ❤️💗💞🤗:
Przepraszam cię za tamto, nie powinienem..Ashley:
Nic się nie stało💓'*'
215 słowa.
CZYTASZ
Just Friends • L.D ★
FanfictionFriendzone-najgorsza rzecz jaka istnieje. Kto by pomyślał, że Leondre, przystojny obiekt westchnień prawie każdej młodej nastolatki, dozna czegoś takiego? 🌹Okładka imbryczek6🌹 8.09 - 1k wyświetleń <-- Jak? Przepraszam za wszelkie zaistniałe błędy...