Rozdział 22

759 31 1
                                    

PoV Paul

Z Laurą naprawdę spędziłem miło ten czas, ale wszystko się kiedyś kończy, co w moim przypadku było dobre, bo Anastasia czekała na mnie gotowa, dlatego pożegnałem się z Laurą i wyszedłem na zewnątrz w poszukiwaniu brunetki, mając cichą nadzieje, że czeka na mnie przy moim wozie.

Nie myliłem się, bo stała oparta o drzwi pasażera i kończyła palić papierosa.

Uśmiechnęła się na mój widok i podeszła do mnie składając na moich ustach całusa. Otworzyła auto, do którego wsiedliśmy i ruszyliśmy w kierunku mojego mieszkania.

Po dwudziestu minutach staliśmy już w mojej sypialni i nawzajem się pożeraliśmy. Szybko przeszedłem do konkretów, jakoś z taką kobietą nie ma gry wstępnej. Każdy wie czego chce, bierze to i odchodzi.

Jezu jakie to jest niesamowite uczucie. Wszystkie sprawy odrzucone w dalekie skrawki mózgu, a ciebie wypełnia spełnienie i rozkosz.
Oddajesz się w ręce matki przyjemności i nie zważasz na nic, co dzieje się wokoło ciebie. I mimo tego, że przed oczami mam twarz chorej blondynki i jej smutny wyraz twarzy, to zagłębiam się jeszcze bardziej w rozkosz.

Anastasia jest chyba jedną z najlepszych dziewczyn w te klocki, a jej uroda i pewność siebie jeszcze bardziej mnie nakręcają. Nie to, że ona jest panną lekkich obyczajów, ale doświadczenie to ma. Nie mogę zaprzeczyć.

Po skończonej przyjemności nastał czas nieprzyjemności. Dlatego wyprosiłem dziewczynę za drzwi mieszkania i zagłębiłem się w papiery Laury, które skopiowałem sobie w szpitalu.

Nie wiedziałem, że jest z nią aż tak źle.

Boże, za co ta dziewczyna tak pokutuje to ja nie wiem, ale musi jej być naprawdę ciężko. 

Nie znam jej jakoś za specjalnie długo, ale to wystarczyło, żeby stwierdzić, że jest taka drobniutka i krucha, że najmniejsza rzecz ją złamie, a wtedy będzie naprawdę bardzo źle.

Chciałbym jej jakoś pomóc, ale koniec chyba się zbliża.

👋🏿👋🏿👋🏿

Jeszcze jeden rozdział wstawię dzisiaj, bo ten jest taki króciutki.

Trzymajcie się ❤️🎈

ALONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz