Podeszłam z ojcem bliżej, zauważyłam, że Draco jest tak samo zdziwiony jak ja. Zatrzymaliśmy się przed gospodarzami i pamiętając słowa dyrektora, że mają mnie polubić delikatnie się uśmiechnęłam i przedstawiłam. Rodzice Draco rozmawiali z Jokerem, a ja tylko stałam i patrzylam na Draco, który robił to co ja. Po chwili usłyszałam matkę Malfoya.
-Draco.
-Tak?
-Weź bagaże Katy i zaprowadź ją do jej pokoju.
Draco natychmiast wziął moje rzeczy i kiwnął mi głową żebym poszła za nim. Gdy szliśmy panowała niezręczna cisza. Myślałam że ten korytarz się nigdy nie skończy.
W końcu zatrzymaliśmy się przed jakimiś drzwiami. Draco je otworzył i powiedział żebym weszła, a sam wziął bagaże i wszedł za mną.
Pokój był chyba przygotowany specjalnie dla mnie, bo był nowoczesny i większość rzeczy była fioletowa.Malfoy zostawił moje rzeczy i powiedział, że jak coś jest u siebie i bardzo szybko wyszedł z pokoju, a ja nawet nie zdążyłam spytać gdzie jest jego pokój. Rozpakowałam się i zaczęłam się po chwili nudzić. Popatrzyłam przez okno żeby zobaczyć na co mam widok, ale gdy spojrzałam w dół zobaczyłam, że idą jakieś osoby w czarnych szatach. Ale szczególnie się tym nie przejęłam.
Wyszłam z pokoju żeby znaleźć łazienkę, ale jej nie znalazłam. Gdy miałam już wracać do pokoju usłyszałam głosy. Dochodziły one z wielkiego pokoju, z ciekawości poszłam w tamtym kierunku. Gdy się tam znalazłam, ujrzałam długi stół, gdzie było z 20 krzeseł, ale 2 były wolne. Ten pokój był chyba do zebrań.
Gdy weszłam do pokoju wszystkie oczy były skierowane na mnie, co nawet mi się spodobało. Przy stole zauważyłam mojego tate, a obok niego było wolne miejsce. Gdy się na niego spojrzałam kiwnął mi głową żebym usiadła obok. Czułam jak wszyscy obserwowali każdy mój ruch.
Chwilę tak siedzieliśmy, było jeszcze jedno wolne miejsce obok mnie, czyli jeszcze za kimś czekamy. W końcu przyszła ostatnia osoba i był nią Draco. Obok Jokera siedział stary Malfoy, który dziwnie się na mnie patrzył. W końcu się odezwał:- Czy wiesz co tu robisz?- zwrócił się w moją stronę.
-Nie.
- Bedziesz miała bardzo ważne zadanie.
- Przejdź do rzeczy. - gdy to powiedziałam spojrzał na mnie zniesmaczonym wzrokiem, a ja wiedziałam o co mu chodzi - wydawało mi się, że przeszliśmy na T.- Joker lekko się uśmiechnął pod nosem, a stary Malfoy zrobił dziwny wyraz twarzy, ale w dobrym znaczeniu.
- A więc panno Quinn masz za zadanie śledzić Dumbledore'a. Musisz wiedzieć dokładnie co i kiedy robi.
Hejj, chciałam was przeprosić za moją bardzo długą nieobecność. Ale nie miałam za dużo czasu w końcu jest szkoła, a jak już miałam czas to nie miałam weny.
Postaram się częściej dodawać rozdziały.
CZYTASZ
Tajemnice || Joker&Harley i Hogwart
FanficCórka Jokera i Harley Quinn. Jak potoczy się jej życie, gdy dowie się że jest czarodziejką? Jakie tajemnice będzie skrywać w nowej szkole?