Otworzył drzwi i zobaczyłam tam mojego ojca oraz jego kolegów i koleżanki. Mój ojciec jest bardzo podobny do mnie z twarzy. Jest wysoki i wysportowany. Ma ciemne blond włosy.Obok mnie stanął Fury.
— Steve, przedstawiam Ci twoją córkę, Julię — zwrócił się do ojca.
On natychmiast się na mnie popatrzył. Podeszłam do niego. Czułam na niego złość, nienawiść, wściekłość i żal. Nie miałam łez w oczach, natomiast on tak. Miałam ochotę wszystko mu wykrzyczeć w twarz, co o nim myślę.
- Witaj - powiedział.
Nie no, tego już za wiele. Przez piętnaście lat nie odzywał się i teraz mówi mi zwykłe witaj?!
— I tylko tyle? Nie było Cię piętnaście lat i mówisz mi tylko tyle?
— Ja... — nie wiedział co powiedzieć. — Posłuchaj...
Teraz to już wybuchłam.
— Nie, to ty mnie posłuchaj! Nie było Cię piętnaście lat! Całe piętnaście lat czekałam na jakiś list od Ciebie, czy głupią kartkę urodzinową! Ale się nie doczekałam. A teraz oczekujesz, że wszystko między nami będzie dobrze?! Mylisz się, nic nie będzie dobrze — powiedziałam i wyszłam.
Skierowałam się do swojego pokoju. Nie miałam siły na nic. Kiedy byłam w swoim pokoju poczułam wibracje mojego telefonu. Wyjęłam komórkę z kieszeni i zobaczyłam powiadomienie o jakimś napadzie z udziałem meta-człowieka. Natychmiast ubrałam swój strój i wbiegłam w Speed Force*, aby dotrzeć na czas do swojego miasta. Gdy dotarłam do Gdańska usłyszałam swojego naukowca w słuchawce.
— Siema. Słuchaj facet jest jakiś dziwny. Na kamerach widzę jak używa pogody przeciw ludziom — powiedział.
— Dzięki. Zobaczę co da się zrobić — powiedziałam i ruszyłam przed siebie.
Okazało się, że facet chciał użyć pogody do zrobienia tornada. Szybko go unieszkodliwiłam i wsadziłam do więzienia. Następnie wróciłam do Avenger Tower do swojego tymczasowego pokoju.
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Szybko schowałam strój i ubrałam normalne ciuchy. Podeszłam do drzwi i je uchyliłam. Zobaczyłam tam...
* Speed Force - to taki "portal", który jest zasilany mocą sprinterów. Służy głównie do podróżowania w różne miejsca, przeszłość i przyszłość oraz podróżowania między wymiarami.
CZYTASZ
Kapitan Ameryka i Speedy [KOREKTA]
FanfictionNigdy nie sądziłam, że ludzie mogą mieć jakieś moce. To było kiedyś. Po wybuchu akceleratora w Central City moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Już nie jestem taka sama. To wydarzenie skutecznie uniemożliwiło mi powrót do tamtego życ...