41. Wspomnienie

479 47 9
                                    

Do: Allison

Hej

Od: Allison

Hej, co tam?

Do: Allison

Mam prośbę

Od: Allison

mów

Do: Allison

powiedziałam mojej mamie, że idę do ciebie

Od: Allison

okej, wpadaj

Od: Allison

jest też Lydia

Do: Allison

powiedziałam jej tak, bo chcę się spotkać ze Stilesem, a wiesz, że mi zabroniła

Od: Allison

hmm... nie powinnaś jej okłamywać

Do: Allison

Proszę to ważne

Od: Allison

ugh, okej

Od: Allison

ale wisisz mi lody

Do: Allison

nawet całe pudło lodów

Do: Allison

dziękuję słońce

Od: Allison

Jestem do twojej dyspozycji kochana

Zadowolona, że mój plan się powiódł, schowałam telefon do kieszeni i ruszyłam w stronę drewnianej ruiny.

- Przyszłaś. W końcu. - Słysząc głos, odwróciłam się.

- Lepiej, żebyśmy zrobili coś pożytecznego, bo mogę mieć kłopoty, a wolałabym chociaż coś osiągnąć w zamian za to - oznajmiłam i razem weszliśmy do środka budynku. - Więc co będziemy robić?

- To co było w planach - odpowiedział mi Hale. - Będziemy starać się zrozumieć twoją wizję i tym samym spróbujemy odkryć jak działa twój dar. Wchodź - powiedział, otwierając klapę w podłodze.

- Co to ma być? - Stanęłam bez ruchu i spojrzałam na niego zdezorientowana.

- Mniejsze szanse, że jeśli gliny tu znowu przyjdą, to nam przeszkodzą. Nie rób scen, przecież cię nie zabiję - mruknął i delikatnie pchnął mnie, abym w końcu się ruszyła.

- Wiesz, podczas odkopywania grobu twojej siostry miałam dreszcze - mruknęłam i zaraz tego pożałowałam. Dostrzegłam, jak mężczyzna zaciska pięści i bierze głęboki wdech, jednak nic nie mówi. - Przepraszam.

- Idziesz czy nie? - Warknął zniecierpliwiony. Zamiast odpowiedzieć, po prostu zeszłam na dół. Widząc metalowe krzesło, a obok niego kilka pasów, gwałtownie się zatrzymałam. Przerażona otworzyłam szeroko oczy.

Okej, Caroline, tylko spokojnie.

- Cholera! - Zawołałam i walnęłam się w czoło.

- Co jest? - Hale zmarszczył brwi.

- Zapomniałam, że miałam zanieść mamie kolację. Spotkamy się innym razem, pa! - Pospiesznie ruszyłam z powrotem na górę, jednak sekundę później poczułam, jak mężczyzna łapie mnie w pasie i zaciąga z powrotem na dół.

Pełnia // Teen Wolf Where stories live. Discover now