Mixture Of Thoughts | Taekook

|56|

- Jungkookieee~, czemu nie możemy tam iść? - Spytał Taehyung, usadzając się na kolanach swojego chłopaka.

- Już ci mówiłem, skarbie. Nie chce, żebyś nadwyrężył sobie jeszcze tą nogę, więc zostaniemy w domu. Razem. Przygotuję nam jakąś romantyczną kolację, załatwię wino, a Jimina i resztę zaprosimy do nas innym razem, co ty na to? - Odpowiedział, wpatrując się w oczy Taehyunga i chwytając w dwa palce jego brodę.

- Kocham cię, jejusiu... - Powiedział Taehyung wzruszony romantyzmem Jungkooka, po czym złożył na jego ustach krótki pocałunek.

Jednak nie dane mu było długo odetchnąć, ponieważ za chwilę Jungkook ponownie złączył ich wargi, lecz tym razem w długim, namiętnym pocałunku.

---------------------------

Oznajmiam wszystkim, że mam najbardziej romantycznego chłopaka na świecie. To urocze, jak się stara, żebym nie był smutny. Będę mu się musiał kiedyś za to odwdzięczyć.

Poza tym muszę w końcu zadzwonić do mamy, bo od kiedy poleciała z wujkiem Jinem do Japonii, nie rozmawialiśmy ani razu. To aż trochę dziwne, że jeszcze nie dzwoniła, ale mam nadzieję, że u nich wszystko w porządku.

A i przed chwilą rozmawiałem z Jiminem i nie jest na nas zły, że nas nie będzie. Powiedziałem mu, że najwyżej spotkamy się wszyscy u mnie, ale datę jeszcze ustalimy. I tak trochę tęsknię za nimi, bo od początku ferii się nie widzieliśmy. Ostatni raz widziałem się z Rose, wtedy co byliśmy na zakupach. Kupiłem tam też super prezent dla mojego chłopaka i coś dla siebie, ale to na walentynki. A do tego został jeszcze tydzień, więc z tym na spokojnie.

Mam nadzieję, że do tego czasu stan mojej kostki się polepszy, bo inaczej nici z mojego super planu na spędzenie walentynek. Mówi się, że to dzień jak każdy inny, no ale walentynki są doskonałą okazją do choćby wyznawania miłości.

Chociaż ja wyznaję ją mojemu chłopakowi prawie codziennie, ale to nieważne, po prostu jest dla mnie cholernie ważny. No nie wyobrażam sobie mojego życia bez niego.

~Taehyung