Rose z Namjoonem poszli w końcu do lekarza, bo prawie trzy tygodnie takiego samopoczucia chyba nie zapowiada nic dobrego. Martwię się (tak wiem, pisałem to już, ale naprawdę się martwię).
Jutro zakończenie roku, na które idę z Jiminem, a po wszystkim wybieramy się całą paczką do wesołego miasteczka. Oczywiście o ile Rose się lepiej poczuje.
Ogólnie Kyungsoo odwalił wczoraj niezłą akcje i wrócił schlany w trzy dupy o czwartej nad ranem przez co musiałem go kryć, żeby ani Jin ani mama się nie zorientowali. W końcu 'braterska więź' no nie. Dowiedziałem się, że pijany Kyungsoo to uroczy i potulny Kyungsoo. Dzisiaj jeszcze odsypiał kaca, bo widocznie nieźle go główka bolała. Mamie i Jinowi wmówiliśmy, że to po prostu złe samopoczucie, jakieś zatrucie pokarmowe czy coś i na szczęście uwierzyli. A z młodym jeszcze dzisiaj sobie pogadam, jak się wielce książę obudzi. Nawet nie wiem z kim on wtedy wyszedł.
A mój Jungkookie jest teraz na siłowni i wysyła mi swoje zdjęcia jak pakuje. Pff, myśli że mi tym zaimponuje.
Wcale nie lubię patrzeć na jego mięśnie, wcale.
Xjxdnxnnxxnnx, okej. Uwielbiam.
Ostatnio chyba zbyt dużo się dzieje, no przynajmniej mi się tak wydaje.
Ale wow, w końcu coś robię w życiu, a nie tylko śpię całe dnie i się uczę tak jak kiedyś. Naprawdę nie wiem, jak mogłem tak funkcjonować, przecież nie ma w tym nic ciekawego.
~Taehyung
CZYTASZ
Mixture Of Thoughts | Taekook
FanfictionPierwsza liceum, pierwszy pocałunek, pierwszy alkohol, pierwsza miłość, pierwszy związek, pierwszy papieros, pierwszy raz... Czyli z życia nastoletniego Taehyunga. Ogólnie bardzo dużo się dzieje. Informacje: Zmieniony wiek, różne formy pisania. #69...