|10|

3.4K 368 321
                                    

- Hej, Rose! - Powiedział Taehyung, gdy nastolatka otworzyła mi drzwi, po czym rozłożył ręce, aby ją przytulić.

- Hej, Taeś... - Odpowiedziała, wtulając się w niego.

Dopiero teraz czerwonowłosy zauważył, że jego przyjaciółka płakała.

- Co się stało? Czemu płakałaś? - Spytał zmartwiony. Na widok przybitej Rose, jego humor również gwałtownie się zmienił.

- Później ci powiem. - Oznajmiła, nakładając na siebie kurtkę. - Chodźmy już.

------

Wchodząc do ulubionej kawiarni, zajęli miejsca gdzieś w kącie lokalu. Na szczęście tego dnia akurat, nie było zbyt wielkiego przeludnienia, dzięki czemu mogli spokojnie porozmawiać, nie obawiając się, że ktokolwiek ich usłyszy.

- A więc co się stało? - Spytał, gdy już usiedli i złożyli zamówienie.

- Znasz może Namjoona?

- To ten z 2c?

- Tak.

- Coś ci zrobił?

- Nie... Znaczy... Pokłóciłam się z nim.

- Dlaczego wcześniej nic o nim nie mówiłaś? To jakiś twój kolega?

- Nie wiem, nie chciałam żeby narazie ktoś o tym wiedział. Poznaliśmy się jakoś w pod koniec wakacji. Zaprosił mnie parę razy na randkę i postanowiliśmy dać sobie szansę. Przez ten cały czas naprawdę bardzo zaczęło mi na nim zależeć, uzależniłam się od niego. Ja myślę, że... Chyba zaczęłam coś do niego czuć. Wczoraj widziałam go z jakąś dziewczyną i moja zazdrość wyrwała się trochę spod kontroli już nie pierwszy raz, przez co powiedział, że nie wie, czy jest dalej sens to ciągnąć. Czuję się teraz jak idiotka. - Pod koniec znowu zaczęły lecieć jej łzy.

Taehyung, widząc to, przytulił ją do siebie, gładząc przy tym jej włosy i próbując ją pocieszyć. Czuł się dziwnie. Tak naprawdę sam nie wiedział, czy czuł do Rose coś więcej niż przyjaźń, czy to po prostu przez dojrzewanie.

Po chwili kelnerka przyniosła im gorącą czekoladę i oderwali się od siebie.

- Myślę, że powinnaś z nim na spokojnie porozmawiać. Jeśli on również coś do ciebie czuje, powinnaś mu zaufać. Ogólnie... Cieszę się, że masz kogoś, z kim jesteś tak blisko. - Mówiąc to, czuł lekki ból w klatce piersiowej, lecz mimo to postanowił kierować od rozsądkiem. To może być tylko tymczasowe zauroczenie, nie warto z tego powodu przekreślać takiej wspaniałej relacji, jaka łączyła go z Rose.

- Dziękuję. Dziękuję, że zawsze mogę na ciebie liczyć. Naprawdę mogę nazwać cię prawdziwym przyjacielem.

-----------

Po kilku godzinach spędzonych na rozmawianiu o różnych rzeczach i chodzeniu po galerii, Tae odprowadził Rose do domu. Przed drzwiami, dziewczyna jednak postanowiła spytać go o rzecz, która od jakiegoś czasu ją ciekawi.

- A tak właściwie... Kto jest tą twoją miłością, o której mówił Jungkook?

- Co? - Spytał lekko zaskoczony.

- Wtedy, gdy utknęliście oboje w jednej kabinie, a ty z czerwonymi policzkami pobiegłeś do Minhyuka.

- Ahh, to... W sumie to nikt. Myślę, że to tylko lekkie zauroczenie, nic wielkiego.

- Możesz mi ufać, Tae. Przecież zawsze mogę ci doradzić, jako twoja przyjaciółka i przedstawicielka płci żeńskiej. - Uśmiechnęła się na typowym dla niej urokiem.

- W takim razie możesz mi powiedzieć, czy pocałunek rozwiewa wszelkie wątpliwości?

- Myślę, że jeden pocałunek jest w stanie potwierdzić wszystkie prawdziwe uczucia.

- W takim razie powinienem zaryzykować, aby się dowiedzieć?

- Myślę, że tak.

- Dziękuję za radę, noona.

- Nie ma za co, Taeś. - Powiedziała, otwierając drzwi i rozkładając ręce w stronie chłopaka, oczekując na ich już rytualne przytulenie na pożegnanie.

I w tym momencie Tae postanowił zrobić coś, czego prawdopodobnie będzie żałował. Przytulił się do niej, po czym przeniósł jedną dłoń na jej twarz i spojrzał jej oczy. Minęły dosłownie sekundy, kiedy złożył na jej ustach lekki pocałunek, po czym spanikowany, uciekł.

Dziewczyna stała jeszcze przez chwilę w lekkim osłupieniu, dokładnie analizując, co się przed chwilą stało, kiedy zauważyła stojącego niedaleko kuzyna, który prawdopodobnie wszystko widział. W głowie miała jeden wielki mętlik, nie wiedziała nawet, co powinna teraz zrobić, podczas gdy Jungkook bez słowa wszedł do domu, zachowując się, jakby jej nie widział i zamknął się w swoim pokoju.

Mixture Of Thoughts | Taekook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz