25.Epilog.

10.6K 704 408
                                    

- Louis William Tomlinson. Dyplom z wyróżnieniem. Wykonał dodatkowy projekt, który zaliczył z wynikiem bardzo dobrym. - rozległ się głos w mikrofonie. Na sali wszyscy zaczęli bić brawa, a młody mężczyzna szedł dumnie na podest z uśmiechem na twarzy. Siedzący w pierwszym rzędzie zielonooki chłopak, patrzył z miłością w oczach na to, jak jego druga połówka odbiera ważny kawałek papieru. Szatyn uścisnął dłoń każdemu z profesorów jego uczelni, którą właśnie ukończył.

Następnie stanął obok reszty studentów, którzy ukończyli tak jak on, kierunek psychologii.

___

- Och, to teraz jesteś panem doktorem? - zapytał z uśmiechem brunet, całując mężczyznę w policzek. Przez te pół roku powoli przełamywał się z okazywaniem swoich uczuć publicznie. We wszystkim wspierał go Louis, który jest zawsze wyrozumiały.

- Mów do mnie jak chcesz, kochanie. - zaśmiał się miękko szatyn, oplatając młodszego ramieniem w pasie. - Chociaż najbardziej lubię "tatusiu". - szepnął mu na ucho. Kręconowłosy oblał się rumieńcem, a starszy zachichotał na to, jak uroczy jest jego chłopiec. Pocałował go w skroń i zmierzwił po włosach. Szli przez zatłoczone ulice, podążając w stronę domu Tomlinsona. Po chwili młodszy odezwał się.

- Louis? - zapytał niepewnie, lekko unosząc głowę. - Cz-czy moglibyśmy się na chwilę zatrzymać? - zająknął się. Niebieskooki zmarszczył brwi, ale zatrzymali się.

- O co chodzi, skarbie? - zadał pytanie, bowiem nie wiedział co młodszy planuje.

- Czy mógłbyś mnie p-pocałować? - zagryzł wargę. - Tutaj? Przy tych wszystkich ludziach? - dodał. Szatyn uśmiechnął się lekko, gdyż wiedział, jaki to duży krok dla młodszego. Zbliżył się jeszcze bardziej i położył swoją dłoń na boku jego głowy. Gładził kciukiem jego policzek, chcąc go w jakiś sposób uspokoić. Nachylił się nad nim, zatrzymując tuż przy jego ustach. Popatrzył w zielone oczy i nie widząc ani odrobiny zawahania, musnął delikatnie jego wargi swoimi.

Niby nic takiego, ale dla Harry'ego to był duży postęp i wielkie wyrzeczenie.

Szli dalej, mając świadomość, że pokonali kolejny próg. Wiedzieli, że jest ich jeszcze wiele. Może nie wszystkie będą wstanie pokonać. Ale jeśli będą w tym razem, małe słabości nie będą przeszkadzały.

A na pewno będąw tym razem.

Prawda?

Louis William Tomlinson. W roku 2015 ukończył University of Psychologist z wyróżnieniem. Ostatni rok studiów poświęcił na projekt. Odbył kurs, a następnie w szkole średniej nauczał edukacji seksualnej, zapisując i badając reakcje młodych ludzi na przekazywane im informacje. Jedynym problemem jaki zaobserwował, była częściowa nietolerancja, brak empatii oraz bagatelizowanie problemów.

Pamiętaj; Traktuj ludzi z życzliwością.

696969
Hej!

No i jest epilog... spodziewaliście się czegoś takiego?

Mam naazie trzy dodatki, może jeszcze jakieś dwa napiszę ;)

Your sincerely,
LARloveRY

White changes black || LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz